Badanie past do zębów. W tych naturalnych bez fluoru rakotwórcze substancje

Pasty do zębów bez fluoru zdobywają rynek. Promowane są jako naturalne. Mogą jednak stanowić zagrożenie dla stanu zdrowia zębów. Zbawienne działanie fluoru bezdyskusyjnie udowodniono naukowo. Zęby należy szczotkować codziennie pastą zawierającą co najmniej 1000 miligramów fluoru na kilogram (mg/kg lub ppm).

Czytaj więcej
Badanie składu ketchupów. Heinz wypada blado
Niebezpieczne pasty bez fluoru
W badaniu Öko-Test zbadano skład tych past. W dużej części naturalnych past kosmetycznych bez fluoru wykryto cząstki ołowiu i metali ciężkich w ilościach przekraczających wartość określoną przez Federalny Urząd Ochrony Konsumentów i Bezpieczeństwa Żywności.
Ołów w pastach do zębów
Öko-Test przestrzega, że nawet niewielkie ilości ołowiu w organizmie mogą prowadzić do bólów głowy, zmęczenia czy utraty wagi.
W jednym przypadku laboratorium wykryło obecność arsenu. Narażanie organizmu na jego działanie może powodować raka, zaburzenia rozwojowe i nerwowe.
Takie metale mogą dostać się do past jako zanieczyszczenia towarzyszące naturalnym surowcom mineralnym, takim jak kaolin ub krzemian glinu.