Piwa smakowe mają juz 11 proc. udziału w rynku

- Cały czas pracujemy nad nowymi markami - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Bławat, prezes Carlsberg Polska. - Przed paroma laty dużym sukcesem był Kasztelan Niepasteryzowany, który się cieszy powodzeniem piwoszy. W zeszłym roku wprowadziliśmy markę Somersby, a w tym Okocim Radler dla wielbicieli piw smakowych. Nie poprzestaniemy na tym.
Prezes Carlsberga podkreśla, że zgodnie z rynkowymi trendami sprzedaż Somersby i Okocim Radler dynamicznie rośnie. Dlatego ta pierwsza marka prawdopodobnie zyska nowe smaki. Również sprzedaż piw niepasteryzowanych jest w tym roku o 20 proc. większa w porównaniu z 2012 rokiem, głównie dzięki marce Kasztelan Niepasteryzowany.
Tomasz Bławat zaznacza, że wprowadzenie każdej nowości badane jest pod kątem opłacalności sprzedaży.
- Czasami są bardzo atrakcyjne segmenty z punktu widzenia potencjalnego popytu konsumentów, ale one nie są interesujące z punktu widzenia cenowego. Porównując koszty do ceny, za jaką można sprzedać piwo, często trzeba podjąć decyzję, że jednak nie wprowadzamy produktu, bo jest to nieopłacalne - wyjaśnia Tomasz Bławat.
Prezes oczekuje, że tegoroczna sprzedaż piwa powinna być wyższa niż przed rokiem. Firma spodziewa się również wzrostu udziałów w rynku (dziś 18,5 proc.), głównie dzięki markom Okocim, Somersby, Kasztelan i Harnaś. Natomiast w przyszłym roku Carlsberg chce się rozwijać szybciej niż branża.