Konsumenci nauczyli się, że potrawa, która raz wyszła bardzo smaczna na bazie jednego mięsa może się nie udać przy zastosowaniu innego mięsa. - Mięso mielone jest produktem obarczonym dużą nieufnością, dlatego też konsumenci najchętniej kupują je w hermetycznych tackach map, gdzie mogą sprawdzić datę produkcji i datę przydatności do spożycia – tłumaczy Andrzej Pawelczak. - Jest to trwały i wygodny sposób pakowania. Zapewnia przedłużenie trwałości produktu i większą higienę zakupu, chroniąc mięso przed zakażeniami mikrobiologicznymi oraz zanieczyszczeniami mechanicznymi oraz chroniąc inne produkty spożywcze przed kontaktem z mięsem – wyjaśnia.

- Konsumenci kupujący produkty podawane na życzenie, czyli „zza lady” sami wybierają kawałek mięsa, który zostanie zmielony. Tak samo dobre mięso, ale z potwierdzoną oryginalnością, marka-producent, i identyfikacją w postaci nr partii i terminów przydatności do spożycia mogą otrzymać w tacce map. Dlatego też procent konsumentów proszących o zmielenie konkretnego mięsa jest znikomy – dodaje.

Więcej na portalspozywczy.pl