Kiedy wybieramy się na zakupy i podchodzimy do półek z ekologiczną żywnością, z reguły naszą uwagę zwraca panujący tam swoisty „mikroklimat cenowy”.Trend stawiania na dobrej jakości jedzenie sprawił, że produkty które kiedyś miały zawrotne ceny, są już zdecydowanie tańsze. A ich dostępność też stale wzrasta. Patrząc na popularność eko - marketów w Niemczech czy Francji, można wyciągnąć wnioski, że w Polsce też ten trend również będzie się rozwijał. A popularyzacja trendów zwykle oznacza urynkowienie cen.

– Zdajemy sobie sprawę z tego, że wysokie ceny mogą odstraszać od zdrowego trybu życia, dlatego tworzymy korzystne cenowo produkty z musów owocowych, jogurtu, czy bezglutenowe śniadania
i desery bez laktozy. Wiemy, że atrakcyjna cena i praktyczne opakowanie, a przede wszystkim zdrowy skład są coraz mocniejszymi atutami, które konsumenci doceniają – mówi Bartosz Ponikło, Dyrektor ds. marketingu firmy Arteta, która ma w portfolio markę DayUp.

– Nasze produkty są tworzone zgodnie z trendem czystej etykiety. Nie dodajemy cukru, skoro znajduje się on w naturalnych składnikach. Nie stosujemy chemii dla obniżenia kosztów  i zwiększenia efektywności produkcji. Mamy świadomość, że większość klientów nie ma czasu i ochoty na żmudne analizowanie składu kupowanych produktów, więc maksymalnie uproszczamy ich zawartość – dodaje.