Brytyjska sieć tnie marże i wraca do gry

M&S odzyskuje swoje miejsce na rynku
Marks & Spencer zwiększył swoje obroty o 9,6% w roku obrotowym kończącym się 1 kwietnia, zamykając go kwotą prawie 12 mld funtów. Bazowy zysk przed opodatkowaniem wzrósł o 21%, do 476 mln funtów. Rosnąca sprzedaż dżinsów, odzieży biurowej i przystępnych cenowo produktów spożywczych zwiększyła zyski Marks & Spencer - donosi "The Guardian".
Odkąd Gap i Topshop zniknęły z brytyjskich ulic handlowych, M&S był w stanie zwiększyć swój udział na rynku odzieży dżinsowej. Sieć podjęła też świadomą decyzję o kompromisie w kwestii marż na rzecz niższych cen. Najwyraźniej tego właśnie szukali konsumenci - sprzedaż niedrogiego asortymentu produktów spożywczych firmy M&S (pod marką Remarksable) wzrosła o 40%.
M&S: Rok 2023 będzie trudny
Jednak inflacja uderzyła w firmę mocniej niż kiedykolwiek wcześniej. Detalista przewiduje, że ten rok będzie dla niego trudny - sprzedaż wzrośnie nieznacznie, a zyski mogą spaść nawet o 10 mln funtów. Sieć spodziewa się wydać dodatkowe 100 mln funtów na płace i 50 mln funtów na energię. Ponadto może być zmuszona do dalszego cięcia marż, aby zatrzymać klientów.
Internetowy serwis e-grocery Ocado nie zaliczy ubiegłego roku do udanych: obroty spadły o 1,2%, do 2,22 mld funtów. Rosnące koszty spowodowały straty w wysokości 59 mln funtów. Swój udział w tej firmie M&S przypieczętował stratą w wysokości 29,5 mln funtów.
W ubiegłym roku Marks & Spencer zamknął sześć domów towarowych i dwa outlety. W tym roku kolejnych 10 sklepów zostanie zamkniętych, a drugie tyle zmieni lokalizacje.