• Udostępnij
• drukuj prześlij dalej komentarze (0)

Silne zmniejszenie aktywności gospodarczej w IV kwartale 2020 r. wynikało z drugiej fali pandemii i wprowadzonych restrykcji - ocenił Jakub Olipra z Credit Agricole. Głównym źródłem spadku PKB w IV kwartale był niższy wkład spożycia prywatnego - dodał.

Jak podał w piątek GUS, PKB w IV kwartale 2020 r. spadł o 2,8 proc. rdr w porównaniu ze spadkiem o 1,5 proc. rdr w III kwartale. Odczyt jest zgodny z wcześniejszym szacunkiem flash GUS. Z danych GUS wynika także, że inwestycje w IV kwartale spadły o 10,9 proc. rdr, konsumpcja prywatna spadła o 3,2 proc., zaś popyt krajowy spadł o 3,4 proc. rdr.

Ekonomista Credit Agricole Bank Polska wskazał, że finalne szacunki GUS dotyczące PKB w Polsce okazały się być zgodne ze wstępnym szacunkiem GUS.

"Wyrównany sezonowo PKB obniżył się w IV kw. o 0,7 proc. kw/kw wobec wzrostu o 7,9 proc. kw/kw. Oznacza to, że odsezonowany poziom PKB ukształtował się w IV kw. 2020 r. na poziomie o 2,8 proc. niższym niż w IV kw. 2019 r., tj. przed wybuchem pandemii COVID-19. Silne zmniejszenie aktywności gospodarczej w IV kw. 2020 r. wynikało z drugiej fali pandemii i wprowadzonych przez rząd restrykcji administracyjnych" - przekazał Olipra.

Jak wskazał ekonomista, w kierunku obniżenia rocznej dynamiki PKB oddziaływały niższe wkłady spożycia prywatnego (-1,7 pp. w IV kw. wobec 0,2 pp. w III kw.), eksportu netto (0,4 pp. wobec 1,7 pp.), inwestycji (-2,8 pp. wobec -1,7 pp.), podczas gdy przeciwny wpływ miały wyższe wkłady zapasów (0,6 pp. wobec -2,3 pp.) oraz spożycia publicznego (0,7 pp. wobec 0,6 pp.).

"Tym samym głównym źródłem spadku polskiego PKB w IV kw. był niższy wkład spożycia prywatnego. Znaczący spadek dynamiki spożycia prywatnego (-3,2 proc. r/r wobec +0,4 proc. w III kw.) był efektem wprowadzonych w IV kw. restrykcji administracyjnych mających na celu zahamowanie drugiej fali pandemii. Spadek konsumpcji ograniczany był jednak przez utrzymującą się relatywnie dobrą sytuację na rynku pracy" - napisał.

Zdaniem ekonomisty, wśród danych na uwagę zasługuje również silny spadek wkładu eksportu netto.

"Wynikał on z ożywienia importu (7,9 proc. r/r w IV kw. wobec -1,0 proc. w III kw.) wspieranego przez efekty niskiej bazy sprzed roku, podczas gdy dynamika eksportu zwiększyła się w IV kw. w mniejszym stopniu (8,0 proc. wobec 2,0 proc.)" - czytamy.

Zwrócił także uwagę, na "wyraźnie zmniejszenie inwestycji o 10,9 proc. r/r w IV kw. wobec spadku o 9,0 proc. w III kw."

"Czynnikiem ograniczającym inwestycje firm była utrzymująca się niepewność dotycząca dalszego przebiegu pandemii. Nakłady brutto na środki trwałe były natomiast wspierane przez aktywność na rynku mieszkaniowym" - przekazał Olipra.

Jak podał Credit Agricole, dane o aktywności gospodarczej w IV kw. stanowią wsparcie dla ich prognozy wzrostu gospodarczego w 2021 r. (3,6 proc.). Zaznaczono, że czynnikiem ryzyka w górę dla tej prognozy jest obserwowane obecnie ożywienie w światowym handlu. Z kolei czynnikiem ryzyka w dół dla tej prognozy jest pogarszająca się sytuacja epidemiczna w Polsce.