CVC i Żabka - możliwe kolejne przejęcia

Stock Spirits, spółka należąca do funduszu private equity CVC Capital Partners, który jest właścicielem Żabka Polska, podpisała warunkową umowę przejęcia Polmos Bielsko-Biała S.A. Co to oznacza dla funduszu oraz jego sieci detalicznej?

Czytaj więcej
Właściciel Żabki kupuje Polmos Bielsko-BiałaInwestycje CVC dobrą strategią na niepewny czas
- CVC Capital Partners podchodzi do kwestii rozwoju funduszu w racjonalny sposób. Wokół sroży się kryzys i niestabilność; wartość złotówki spada w stosunku do głównych walut, u postaw czego lezy inflacja, która jest w rozkwicie i pewnie na długo ustabilizuje się w okolicach 20% rocznie (r/r). Zatem dysponujący pieniędzmi fundusz, mający jak najlepsze doświadczenia z inwestycji we franczyzowe systemy handlowe, zaczął myśleć o konsolidacjach - poziomych, ale i pionowych, w efekcie dających strukturę konglomeratu, kontrolowanego przez fundusz. To są dobre strategie na niepewny czas, tym bardziej, że firmy spoza sektora finansowego chcą i powinny poszukać partnerów gwarantujących finansowanie rozwoju i rentowność operacji - tłumaczy w rozmowie z dlahandlu.pl Andrzej Faliński.
Asymetryczna konsolidacja małych firm poprzez franczyzę
Jak wyjaśnia ekspert, organiczny rozwój Żabki to w istocie bardzo asymetryczna konsolidacja małych firm poprzez franczyzę. Gdzie są zasoby konkurencyjne, inne niż finansowe wsparcie i zaplecze hurtowo-dystrybucyjne? W różnych segmentach sektora produkcji, dla Żabki głównie żywności.
- Te pionowe rozwiązania spinane przez fundusz producentom dają kontrolowany przez właściciela system sprzedaży, a handlowemu segmentowi, czyli Żabce dostęp do "swoich" produktów, korzystnie dostosowywanych dla wzajemnych potrzeb. W efekcie zwiększenie skali w poziomej strukturze, i pionowej też, daje silniejszą pozycję w trudnych czasach. Nie zdziwi więc nas za jakiś czas, jeśli np. producent wódek wprowadzi dalsze marki, zabezpieczy wymogi inflacyjnego rynku tańszą wódeczką w marce własnej, itp. Takoż nie powinno dziwić, gdy np. nastąpią fuzje integratora, czyli Żabki z małymi lokalnymi, franczyzowym lub podatnym na franczyzową propozycje systemami detalicznymi czy hurtowymi. Nie powinno również zdziwić, że do systemu włączone zostaną w trybie integracji/koncentracji pionowej lokalne firmy produkcyjne mięsne, mleczne, przetwórstwa warzywno-owocowego itp. Nastąpić też może równolegle szeroka akwizycja kontraktów kooperacyjnych. Obniży to koszty i ceny na półkach, a w kryzysie to bezcenna sprawa. Chodzi tu o zabezpieczenie interesów funduszu, który jednak wyłożył poważne pieniądze i nadal to czyni, ale też i interesów firm wciąganych do systemu. Kryzys, czyli recesja o charakterze - chyba i niestety - stagflacyjnym, uruchomił mechanizmy obronne u finansowego integratora i jego branżowych partnerów, będących jego własnością. Stworzył i zaproponował szansę wspólnego zabezpieczenia interesów - ktoś zarobi mniej, ktoś więcej, ale w grupie raźniej, gdy kryzys się sroży i będzie to się pogłębiać jakiś czas - wyjaśnia Andrzej Faliński.