• Udostępnij
• drukuj prześlij dalej komentarze (0)

W 2009 r. udział wydatków na jedzenie i napoje bezalkoholowe w dochodzie rozporządzalnym Polaków wynosi 21 proc., podczas gdy w krajach Europy Zachodniej udział ten wynosi 9-11 proc. - wynika z badań Deloitte Polska.

W latach 2010-2015 analitycy prognozują średnioroczny wzrost wydatków na usługi gastronomiczne na poziomie 4 proc. W 2006 roku roczne wydatki statystycznego Polaka na ten segment wyniosły 388 zł, podczas gdy w 2010 r. - 471 zł. Prognozy na 2015 rok mówią już o 583 zł.

Przewiduje się, że Polska do 2015 r. zmniejszy dystans w wydatkach na restauracje z obsługą kelnerską w stosunku do Europy Zachodniej - w naszym kraju średnie wydatki per capita będą rosły z dynamiką 6 proc. rocznie, podczas gdy w krajach Europy Zachodniej - jedynie 1 proc. W 2006 r. roczne wydatki Polaków na restauracje per capita wyniosły 47 euro, w 2010 r. - 47,9 euro (w Europie Zach. - 398,9 euro). Prognoza na 2015 r. mówi o 63,9 euro wydanych na restauracje przez Polaka i 414,7 euro przez obywatela Europy Zach.

Tymczasem - zgodnie z prognozami wydatki Polaków na kawiarnie i bary będą rosły z dynamiką 3 proc. rocznie do 2015 r. W 2006 r. wyniosły one per capita 42,1 euro, w 2010 r. - 44,1 euro (216,9 euro w Europie Zach.), a prognoza na 2015 r. mówi o 52 euro w Polsce oraz 223,1 euro w Europie Zachodniej. Jak - dla porównania dodają analitycy Deloitte - statystyczny Polak kupuje rocznie 3 kg kawy, podczas gdy np. Niemiec - 6 kg, a Szwed - 11 kg.

Jak wynika z badań, 12 proc. Polaków spędza swój wolny czas w restauracjach, pubach czy kawiarniach. Deloitte podaje, że nasi rodacy najchętniej wykorzystują wolne chwile na rozrywkę w domu (31 proc.). Statystyczny Polak poświęca do 5 godzin tygodniowo na rozrywkę poza domem i wydaje na ten cel 50 zł.

Analitcy Deloitte szacują, że rynek usług związanych z wypoczynkiem i rozrywką (kultura i rekreacja, turystyka, gastronomia) wart był w 2010 r. 54 mld zł w 2010 r., a prognozy na 2015 r. pokazują, że urośnie on do 74 mld zł.