Do końca roku powstanie ok. 60-80 automatów Swipbox

Obecnie istnieje 5 punktów Swipbox. Ile urządzeń powstanie do końca roku? Na ile punktów firma szacuje rynek?
Na tę chwilę mamy zainstalowanych pierwszych 5 urządzeń pilotażowych, ale już w kolejnych dniach planujemy instalację kilkudziesięciu sztuk. Do końca roku powinniśmy zbudować sieć około 60-80 urządzeń. Rynek generuje zapotrzebowanie na setki, a nawet tysiące urządzeń tego typu. Liczba zakupów dokonywanych w internecie drastycznie rośnie, a wraz z nimi rośnie liczba przesyłek kurierskich.
Czy automaty będą powstawać tylko w największych aglomeracjach? Co z mniejszymi miastami?
Automaty Swipbox będą instalowane zarówno w dużych miastach, jak i mniejszych miejscowościach. Głównym parametrem na podstawie którego dokonujemy wyboru lokalizacji są dane statystyczne otrzymywane od naszych partnerów – firm kurierskich. To właśnie te podmioty mają największą wiedzę na temat odbioru przesyłek przez konsumentów – wiedzą ile osób nie odbiera przesyłek przy próbie doręczenia i gdzie te osoby mieszkają. Na tej podstawie jesteśmy w stanie oszacować ile przesyłek może trafiać do automatów Swipbox.
W pierwszej kolejności w celu zachowania jak największego zapełnienia skrytek, będziemy skupiać się na miejscach z dużą liczbą przesyłek. Jestem przekonany, że na naszej liście znajdą się także i mniejsze miejscowości, w których liczba przesyłek kurierskich jest na odpowiednim poziomie.
W jakiego typu lokalizacjach będą umieszczane Swipboxy?
Jesteśmy obecnie w trakcie rozmów z wieloma sieciami handlowymi. Automaty będą instalowane zarówno w sklepach, jaki i innych miejscach, które spełniają nasze kryteria związane z liczbą przesyłek kurierskich w pobliżu danej lokalizacji.
Na jakich zasadach będzie się opierała Państwa współpraca z sieciami?
Poszukujemy do współpracy partnerów, którzy zauważą dodatkowe wartości wynikające z przekazania nam miejsca pod automaty Swipbox. Mamy świadomość, że nasze rozwiązanie pozwala wygenerować dużo więcej niż tylko czynsz za wynajem powierzchni. Mamy świetny przykład z rynku duńskiego, na którym przestrzeń pod automaty Swipbox udostępniana jest przez jedną z największych sieci handlowych za darmo. Nasz partner z Danii potrafił zbudować model biznesowy, w którym wykorzystał możliwości, jakie daje klient przychodzący po odbiór przesyłki.
Co sieci zyskają umiejscawiając urządzenia w swoich obiektach?
Przy rozpoczynaniu współpracy z sieciami zwracamy uwagę na bardzo ważny aspekt związany z generowaniem ruchu przez klientów odbierających przesyłki z automatów Swipbox. W naszym modelu biznesowym, uwzględniając dane statystyczne otrzymywane od firm kurierskich, przesyłki w Automatach Swipbox powinny znaleźć się już w pierwszych dniach po ich instalacji. Dlatego też jesteśmy w stanie zagwarantować odpowiedni ruch klientów odbierających przesyłki.
Możemy tutaj posłużyć się danymi z rynku duńskiego – 45 do 70% klientów przy okazji odbioru przesyłek z automatów Swipbox dokonuje dodatkowego zakupu. Możemy dzięki temu wygenerować wymierną korzyść dla właściciela udostępnianej nam powierzchni.
Jeżeli w okolicy mojego domu znajdują się dwa sklepy spożywcze, z czego tylko jeden z nich posiada automat Swipbox, to naturalnym jest, że odbierając przesyłki z automatu buduję swoją relację z danym miejscem.
Czym urządzenia różnią się pod paczkomatów InPostu?
Dla konsumenta automat Swipbox i paczkomat InPost to bardzo podobne do siebie urządzenia. Oba służą do przechowywania przesyłki kurierskiej. To, co nas odróżnia od rozwiązań firmy InPost to model biznesowy w jakim funkcjonujemy. Naszym celem nie jest współpraca bezpośrednio z e-commerce, a z firmami kurierskimi, dla których możemy dostarczyć rozwiązanie do optymalizacji kosztów „ostatniej mili”. Nie jesteśmy konkurencją dla InPost, a uzupełnieniem rynku o rozwiązanie pozwalające wielu podmiotom na optymalizację swoich procesów. Nasz model w którym jesteśmy operatorem infrastruktury i dostarczamy technologię pozwala na zaoferowanie naszych usług wynajmu skrytki dla wszystkich firm kurierskich na rynku. Dzięki temu każda z firm może współdzielić koszt infrastruktury, którego pokrycie tylko przez jeden podmiot mogłoby być nieopłacalne.