E.Leclerc: Rok 2011 zadowalający na tle innych sieci

- Sklepy historycznie należące do E.Leclerca powinny natomiast w bieżącym roku wykazać dynamikę obrotów co najmniej równą poziomowi inflacji - poinformował PAP prezes zarządu E.Leclerc, Jean-Philippe Magre.
- Będziemy się przyglądać wynikom sklepów przejętych od Billi. Zakładamy, że wzrost przychodów w 2012 roku będzie rzędu 10 proc. W sklepach historycznie należących do E.Leclerc można liczyć na wzrost, który osiągnie przynajmniej poziom inflacji - powiedział prezes zarządu E.Leclerc, Jean-Philippe Magre.
Przypomnijmy, w listopadzie 2011 r. zakończyła się akcja rebrandingowa przejętych od Billi sklepów, a do kwietnia 2012 r. ma trwać usamodzielnienie 20 przebrandowionych supermarketów.
Magre poinformował, że w ciągu kilku tygodni zakończy się cały proces integracji.
- Część przejętych sklepów została połączona, a część wyodrębniona. Zostało nam 10 sklepów, które w ciągu najbliższych tygodni zostaną wyodrębnione. To będzie koniec procesu integracji sieci - powiedział.
Prezes poinformował, że stowarzyszenie E.Leclerc nie zamierza w najbliższym czasie zwiększać liczby sklepów.