• Udostępnij
• drukuj prześlij dalej komentarze (0)

Obecnie nie istnieją żadne przepisy UE, które regulowałby kwestię nieuczciwych praktyk handlowych w ramach łańcucha dostaw żywności realizowanego pomiędzy przedsiębiorstwami. Prawo konkurencji UE reguluje co prawda kwestie dotyczące nadużywania pozycji dominującej, jednakże przeważająca grupa zgłaszanych przypadków nieuczciwych praktyk nie podlega temu prawu, gdyż większość zaskarżanych podmiotów ma silną, lecz niedominującą pozycję - mówi Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole Bank Polska SA.

Tym samym kraje UE problem nieuczciwych praktyk rynkowych muszą rozwiązywać we własnym zakresie. Zgodnie z raportem Komisji Europejskiej nt. nieuczciwych praktyk handlowych w ramach łańcucha dostaw produktów spożywczych w UE, Polska znajduje się w grupie 8 państw członkowskich, w których nie wprowadzono jeszcze prawa regulującego tej kwestii (pozostałe kraje to Estonia, Szwecja, Dania, Luksemburg, Belgia, Holandia, Malta). Biorąc pod uwagę fakt, iż Polska znajduje się w grupie krajów, która problemem nieuczciwych praktyk handlowych w ramach łańcucha dostaw zajmuje się jako ostatnia pozwoliło to autorom ustawy na skorzystanie z dotychczasowych doświadczeń pozostałych krajów UE - dodaje Jakub Olipra.Jego zdaniem pierwszym ważnym elementem projektu ustawy jest kwestia odpowiedniego zdefiniowania nieuczciwych praktyk. W części krajów definicja ta jest elastyczna (np. w Niemczech i Austrii), co wymaga dokładnej analizy każdego przypadku.

- Z jednej strony takie podejście pozwala na wychwycenie nowopowstających nieuczciwych praktyk handlowych oraz próby obejścia przepisów. Z drugiej strony podejście to znacznie wydłuża proces orzekania. W drugiej grupie krajów (np. Słowacja, Węgry, Czechy) definicje nieuczciwych praktyk są bardzo ściśle określone, co z jednej strony przyspiesza postępowanie, a z drugiej strony nie pozwala na uwzględnienie kontekstu poszczególnego przypadku i często nie nadąża za dynamiką powstawania nowych nieuczciwych praktyk. Rozwiązanie proponowane przez rząd jest wypośrodkowane. Z jednej strony definicja nieuczciwych praktyk zaproponowana w ustawie ma charakter ogólny, z drugiej strony w treści ustawy można znaleźć konkretne przykłady nieuczciwych praktyk, których stosowanie będzie zakazane. Jednocześnie zgodnie z projektem ustawy postępowanie wyjaśniające nie powinno trwać dłużej niż 5 miesięcy od dnia jego wszczęcia - mówi Jakub Olipra.

Całość na portalspzoywczy.pl