Eksperci: 4 mld funtów odszkodowania od Tesco są wątpliwe
Przypomnijmy, że w tym tygodniu kancelaria prawna Leigh Day rozpoczęła proces uzyskania odszkodowania od Tesco, za rzekomą nierówność płac. Tysiące pracowników Tesco, zatrudnionych w zdominowanych przez mężczyzn centrach dystrybucji zarabia znacznie więcej niż personel sklepów, w których pracują kobiety. To może oznaczać, że detalista będzie musiał wypłacić gigantyczne odszkodowanie 4 mld funtów nawet 200 tysiącom pracowników.
Mówi się, że pracownicy centrów dystrybucyjnych mogą zarabiać ponad 11 funtów (15,4 USD) na godzinę, podczas gdy średnia pensja pracowników sklepu to około 8 funtów na godzinę. Kancelaria Leigh Day już zaczęła składać roszczenia w imieniu swoich klientów.
- Liczba 4 miliardy funtów podana przez Leigh Day jest fikcyjna. Opiera się na 3-funtowej różnicy między zarobkami kobiet pracujących w sklepach Tesco a mężczyznami zatrudnionymi w centrach dystrybucji. Firma twierdzi, że łączny niedobór może osiągnąć 20 000 funtów na jednego pracownika, a potencjalnie tym problemem może być dotkniętych 200 000 pracowników. Stąd liczba 4 miliardy funtów – tłumaczy Andrea Felsted z Bloomberga.
- Zanim dojdzie do jakiejkolwiek wypłaty, trzeba będzie wykonać wiele kroków. I nie ma pewności, że odszkodowanie kiedykolwiek zbliży się do tej liczby – dodaje.
Roszczenie zostało przekazane do ACAS, służb arbitrażowych i znajduje się w pierwszym etapie procesu. - To znacznie niższy poziom niż sąd najwyższy, a więc jest jeszcze bardzo długa droga do pokonania – tłumaczy Andrea Felsted.
Podobne roszczenia zostały wniesione w 2014 r. Przeciwko Asda, a w 2015 r. przeciwko J Sainsbury Plc. Sprawy nadal znajdują się na etapie postępowania prawnego.