Eksperci: Specjalistyczne e-sklepy mogą urosnąć dzięki blogom

Istotna jest budowa wewnętrzna sklepu. Zastosowanie odpowiednich tagów html powinno przyczynić się do polepszenia czytelności podstron e-sklepu dla klientów, ale też robotów Google. - Warto korzystać z nagłówków, czyli znaczników h1, h2, itp, któe wyróżniają kolejne sekcje tekstu. Bardzo przydatny jest też tag, pogrubiający tekst, który pozwala podkreślić ważność słów nim objętych - informuje Sławomir Worobiec z Top Solutions. - Efekt zastosowania tych elementów kodu html może być natychmiastowy i spowodować lepszą widoczność sklepu w wynikach wyszukiwania, zwłaszcza przy mało konkurencyjnych produktach - wyjaśnia Mateusz Zyguła z Widzialni.pl.
Pozyskiwanie linków z serwisów zewnętrznych to ważny aspekt pozycjonowania. Istnieje kilka zasad, których należy się trzymać podczas ich zdobywania. ¬- Na pozycję sklepu w Google ma wpływ duża ilość linków, ale muszą one spełniać pewne kryteria. Przede wszystkim muszą pochodzić z dobrych jakościowo serwisów, spójnych tematycznie z asortymentem sklepu. Przykładowo, jeśli sprzedajemy zabawki dla dzieci, to wzajemne powiązanie z serwisem dla mam będzie dla nas bardzo dobrym rozwiązaniem. Skorzysta na tym również właściciel takiego portalu. Choć „produkt" oferowany przez te witryny różni się, to spójna kategoria i tematyka jest tu czynnikiem wpływającym pozytywnie na siłę powiązania - wyjaśnia Sławomir Worobiec z Top Solutions. Jeden ze sposobów podniesienia rangi sklepu proponuje Sebastian Miśniakiewicz z firmy SEO Profi. - Firmy dysponujące większą ilością środków powinny rozważyć budowę portalu tematycznego, przy pomocy którego mogłyby kreować się na eksperta i lidera w swojej branży, a także budować społeczność skupioną wokół sklepu. Każdy zaś może zacząć od założenia firmowego bloga oraz forum, których celem byłoby skupienie wokół serwisu obecnych i potencjalnych klientów.
W SEO istnieją też drogi na skróty. Pozwalają one na relatywnie szybkie „wybicie się", ale kary, które grożą za skorzystanie z nich mogą być bardzo dotkliwe. Jedną z nich jest ban, czyli całkowite usunięcie z wyszukiwarki. - Najczęściej blokowane w ten sposób są strony spamerskie, czyli zaplecza budowane wyłącznie w celu pozyskiwania dużej ilości linków w krótkim czasie. Ban jest też często mylony z filtrem, który czasowo blokuje stronę i obniża jej pozycję. Każdy, kto stosuje te niedozwolone metody, jest narażony na ban lub filtr - tłumaczy Marcin Kordowski, SEO Director w K2 Search. Filtr można też dostać za oszukiwanie robotów Google. - Zakazane jest praktycznie wszystko, co w bezpośredni sposób oddziałuje na wyszukiwarki. Na pewno nie wolno kupować linków np. poprzez systemy SWL. Filtr może zostać nałożony automatycznie lub ręcznie przez pracowników Google - dodaje Mateusz Zyguła z Widzialni.pl.
Rzeczywistość zmienia się bardzo szybko i to co jest dozwolone dzisiaj, jutro może być uznane za niezgodne z regulaminem Google. Dlatego warto sprawdzać na bieżąco zmiany zachodzące wyszukiwarce. Sebastian Miśniakiewicz z SEO Profi zwraca uwagę na ogólnodostępne Wytyczne Google dla webmasterów, które zawierają wiele przydatnych informacji na temat optymalizacji witryn internetowych w tej wyszukiwarce. Zachęca też do odwiedzania Forum Pomocy Google, gdzie można pogłębić wiedzę na tematy związane z pozycjonowaniem oraz uzyskać pomoc od pracowników tej firmy.
Generalnie im więcej podejmiemy działań wpływających na naszą widoczność w sieci, tym bliżej będziemy sukcesu w branży ecommerce.