Ekspert Manpower: Zwalniani pracownicy Tesco znajdą zatrudnienie u konkurencji

Za kilka dni w Tesco ruszą zwolnienia grupowe. Jak już pisaliśmy, pracę może stracić nawet 1300 osób. Przyczyną zwolnień grupowych jest zamknięcie 32 nierentownych sklepów w formacie "kompakt hipermarket". Zwolnienia grupowe obejmą następujące grupy zawodowe: stanowiska podstawowe – maksymalnie 1125 osób, stanowiska sprawujące nadzór nad pracownikami – maksymalnie 175 osób.
Na co mogą liczyć zwalniani pracownicy Tesco? Jakie mają szanse na rynku pracy? Na te pytania odpowiada Agnieszka Adamiec, ekspert rynku pracy z agencji zatrudnienia Manpower.
- Obecnie sieci handlowe ciągle poszukują kandydatów gotowych do podjęcia pracy związanej z kontaktem z klientem, pracy zmianowej bądź w weekendy. Dzięki temu pracownicy, których stanowiska ulegną redukcji, a którzy zechcą pozostać w branży mogą liczyć na szybkie zatrudnienie w sieciach konkurencyjnych do Tesco - przekonuje Agnieszka Adamiec.
-W sytuacji tak dużej redukcji etatów dzisiejszy rynek proponuje organizacjom rozwiązania polegające na zaopiekowaniu się odsuwanymi od pracy osobami. Dzięki temu zostają przygotowani do ponownego wejścia w sposób płynny na rynek pracy. - Otrzymują pakiet szkoleń, warsztatów oraz wskazówki od ekspertów, którzy przygotowują pracowników do ponownego stania się kandydatami. Agencje doradztwa personalnego, oprócz przygotowania grup pracowniczych do wzięcia udziału w kolejnych procesach rekrutacji także poszukują we własnych zasobach nowych możliwości zawodowych. Dzięki czemu oprócz zdobywania wiedzy, otrzymania wsparcia formalnego, kandydaci otrzymują także konkretne oferty pracy. Pracodawcy coraz częściej korzystają z tego rozwiązania, co pozwala w sposób wysoce etyczny i partnerski pożegnać się z grupą pracowników, dając jej jednocześnie szansę na dalszy rozwój zawodowy. Taka aktywność pozwala utrzymać dobrą opinię o pracodawcy i daje zabezpieczenie zawodowe przyszłemu-byłemu pracownikowi - podsumowuje ekspert z agencji zatrudnienia Manpower.
Przypomnijmy, że pracownikom objętym zwolnieniami grupowymi proponowane zostanie, w miarę możliwości, podjęcie pracy na innym stanowisku/ w innych jednostkach firmy. O kolejności zwolnień decydować będzie: a) termin zamknięcia działu /stoiska /sklepu lub implementacji nowej struktury. b) okres zatrudnienia u pracodawcy oraz związany z tym ustawowy okres wypowiedzenia umowy o pracę.
W związku z rozwiązaniem stosunku pracy w ramach zwolnień grupowych, pracownikom przysługiwać będzie odprawa pieniężna w wysokości zgodnej z postanowieniami Ustawy.
W ramach poprzedniej puli zwolnień, gdy zamykano 13 sklepów Tesco planowało rozwiązać umowy aż z 2200 osobami (o dwa razy więcej niż obecnie, gdy zamykane są aż 32 sklepy). Dotychczas wypowiedzenia otrzymało ok. 700 osób z tej grupy. Do końca stycznia będą trwać dalsze zwolnienia w związku z poprzednio ogłoszonymi zamknięciami sklepów - powiedziała portalowi dlahandlu.pl Elżbieta Jakubowska przewodnicząca związku zawodowego Solidarność w Tesco.