- Obawy o kondycję partnera handlowego lub niekorzystne zmiany w przyszłej współpracy z nowym inwestorem, utrudniają prowadzenie bieżących działań operacyjnych spółki. Przyjęcie inwestora finansowego, zapewniającego finansowanie pomostowe, uspokaja rynek i pozwala na nieśpieszne i rozważne dokończenie procesu wyboru partnera branżowego, niezbędnego dla realizacji ambitnego programu rozwoju. Z drugiej jednak strony, zmienia to nieco warunki negocjacji i przyszłej współpracy. Inwestor finansowy ma swoją strategię inwestycyjną, która nie koniecznie musi być zbieżna ze strategią operatora branżowego. To może utrudnić negocjacje - tłumaczy ekspert.

Przypomnijmy, 22 lutego br. sieć handlowa Piotr i Paweł poinformowała, że pozyskała inwestora finansowego w postaci funduszy zarządzanych przez TFI Capital Partners z notowanej na warszawskiej giełdzie Grupy Capital Partners – polskiego, niezależnego podmiotu inwestycyjnego z doświadczeniem w projektach typu private equity. Sfinalizowana 22 lutego umowa inwestycyjna wchodzi w życie niezwłocznie, gdyż nie wymaga zgody UOKiK. Sieć jednocześnie kontynuuje, zgodnie z przyjętym wcześniej harmonogramem i wraz z doradzającym jej Bankiem Zachodnim WBK, proces wyboru inwestora strategicznego.