Ekspert: UOKiK nie zmieni kursu, możliwe sądowe batalie z sieciami handlowymi

Rok 2021 był z pewnością bardzo ciekawy, jeśli chodzi o wzmożoną aktywność prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na rynku spożywczym. Warto wspomnieć przede wszystkim o szeroko zakrojonym badaniu rynku pod kątem realizowanej przez 19 sieci handlowych polityki rabatowej. Do badania włączono także 20 dostawców produktów rolnych lub spożywczych.
Polityka rabatowa pod lupą UOKiK
- Główny wniosek płynący z raportu to zastrzeżenia wobec wprowadzania nowych rabatów, nieprzewidzianych na początku danego okresu współpracy, już po dokonanych transakcjach, czy wobec zawierania umów na dany okres współpracy z mocą wsteczną, zazwyczaj, zdaniem prezesa UOKiK, uzasadniane przedłużaniem się procesu negocjacji umowy, która ma obowiązywać w kolejnym okresie - wyjaśnia Mikołaj Piaskowski.
W kwietniu 2020 r. prezes UOKiK wszczął postępowania, w których miał sprawdzić czy 100 największych podmiotów na rynku rolno-spożywczym nie wykorzystuje przewagi kontraktowej wobec mniejszych partnerów handlowych, w tym rolników.
- Wspomniany już raport informował o prowadzeniu postępowań dotyczących praktyk Eurocash, SCA PR Polska sp. z o.o. (Intermarche) oraz Kaufland. I w końcówce roku prezes UOKiK wydał decyzje w każdej z tych spraw: 30 listopada ukarał Eurocash karą 76 mln zł za rzekome nakładanie na dostawców szeregu dodatkowych i nieuzasadnionych opłat, 20 grudnia zobowiązał Intermarche do zapłaty opóźnionych należności i dokonania odpowiednich zmian w umowach i wreszcie 30 grudnia wydał dwie decyzje wobec Kaufland, w pierwszej z nich nakładając karę prawie 124 mln zł kary za rzekome ustalanie warunków współpracy po rozpoczęciu danego roku i pobieraniu od dostawców dodatkowych rabatów, które miały nie być przewidziane w umowie, oraz w drugiej nakładając karę ponad 13 mln zł kary za błędne oznakowanie warzyw krajem pochodzenia - przypomina radca prawny Baker MCKenzie.
Nie można też zapomnieć o tym, że 23 grudnia ubiegłego roku weszła w życie nowa ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi, która wdraża do prawa polskiego Dyrektywę Parlamentu Europejskiego Rady (UE) 2019/633.
UOKiK nadal będzie aktywny, możliwe batalie sądowe
Co może zatem przynieść 2022 rok? - Przede wszystkim nie należy spodziewać się zmiany kursu przez prezesa UOKIi. Kwestia retro-rabatów nadal będzie na pierwszych stronach gazet, bowiem była i jest bardzo istotna z biznesowego punktu widzenia i powszechnie stosowana ale dla prezesa UOKIi pozostaje praktyką nieuczciwą. Możliwe, że mogą zostać wydane pierwsze wyroki w sprawach kar nakładanych przez prezesa UOKiK na Jeronimo Martins Polska (kara 723 mln zł za stosowanie retro-rabatów nałożona w grudnia 2020 r. oraz ponad 60 mln zł za rzekome wprowadzanie w błąd co do pochodzenia produktów) ale na pewno nie zamkną one batalii sądowych. Konieczne jest jednak poczekanie na ewentualne zweryfikowanie podejścia prezesa UOKiK do praktyk rynkowych (nie tylko związanych z ustawą przewagową, ale także w zakresie terminów zapłaty i ochrony praw konsumentów) przez sądy bo podejście to jest bardzo rygorystyczne - mówi Mikołaj Piaskowski.
- Można też zakładać, że o ile część przedsiębiorców zdecyduje się na prowadzenie batalii sądowych, część może być skłonna do korekty podejścia w relacjach z dostawcami. Należy pamiętać, że co prawda do umów zawartych przed 23 grudnia 2021 r., stosuje się przepisy starej ustawy przewagowej, przedsiębiorcy mają jednak czas na dostosowanie kontraktów do 30 kwietnia 2022 r., by ostrze nowej ich nie dotknęło. Należy jednak dodać, że ustawa przewagowa nie dotyczy tylko ewentualnie nieuczciwych praktyk sieci, ale także producentów spożywczych zarówno względem sieci jak i dostawców tych producentów. W tym względzie też należy spodziewać się dalszej aktywności prezesa UOKiK, zwłaszcza w czasie rosnącej inflacji - podsumowuje ekspert.