"Spożyć do", "spożyć przed" - etykiety żywności po nowemu

- Według UE większość konsumentów nie w pełni rozumie różnicę między oznaczeniami „należy spożyć do” a „najlepiej spożyć przed”.
- Oprócz formuły „najlepiej spożyć przed” na produktach żywnościowych pojawią się oznaczenia „często dobre po” lub „często dobre dłużej”.
- Zmiany proponowane przez UE mają wejść w życie w 2023 roku. Obecnie projekt ustawy oczekuje na debatę w parlamencie europejskim.
Według UE większość konsumentów nie w pełni rozumie różnicę między oznaczeniem „należy spożyć do”, które jest wyznacznikiem bezpieczeństwa, a oznakowaniem „najlepiej spożyć przed”, które powiązane jest z jakością produktu. Zmiana służyłaby ograniczeniu marnowania żywności, którą można spożywać bez negatywnych skutków dla zdrowia po upływie terminu ważności.
Proponuje się nowe, ogólne zasady. Oprócz standardowej formuły „najlepiej spożyć przed” - oznaczającej datę trwałości, do której produkt zachowa swoje właściwości, a więc się nie zepsuje - na produktach żywnościowych pojawią się oznaczenia „często dobre po” lub „często dobre dłużej”. Nowe oznakowanie ma informować, że dana żywność może nadawać się do spożycia także po upływie podanego na etykiecie terminu.

Czytaj więcej
Wyrzucamy jedzenie, bo... nie znamy etykiety„Najlepiej spożyć przed”, „należy spożyć do”
Na polskim rynku stosuje się oznaczenia związane z datą minimalnej trwałości - „najlepiej spożyć przed” lub z terminem przydatności do spożycia - „należy spożyć do”. Jest między nimi istotna różnica.
W „najlepiej spożyć przed” występuje data, do której produkt zachowa swoje właściwości i nie zepsuje się. Dotyczy to głównie artykułów suchych i trwałych, jak makarony, kasze, ryż, kawy, herbaty, żółty ser, produkty w puszkach itp. Po dacie minimalnej trwałości produkt nie musi być zepsuty i będzie można go spożyć.
Data występująca w „należy spożyć do” określa termin, do którego produkt przechowywany w odpowiednich warunkach zachowa swoje właściwości i trwałość mikrobiologiczną. Odnosi się to zwykle do nabiału, mięs, świeżych ryb, niepasteryzowanych soków i in. Do wskazanego dnia nie powinny one się zepsuć, zmienić barwy czy smaku. Po upłynięciu terminu przydatności do spożycia artykuł spożywczy jest uznawany za niebezpieczny i nie należy go spożywać.
Tony marnowanej żywności
Z propozycją, aby zrezygnować z oznaczenia „najlepiej spożyć do” na produktach spożywczych, na których ono się znajduje, wystąpiła część państw członkowskich. Eksperci uważają bowiem, że konsument jest w stanie samodzielnie ocenić przydatność do spożycia artykułów, zaś oznakowanie często skłania do niepotrzebnego wyrzucania pełnowartościowej żywności.
Jak podaje Eurostat, każdego roku w Europie wytwarza się ok. 57 mln ton odpadów żywnościowych, w tym 55 proc., czyli ponad 31 mln ton, powstaje w gospodarstwach domowych. Daje to 127 kg na statystycznego mieszkańca. Ponad 8 mln ton żywności wyrzucamy z powodu złej interpretacji oznakowań na opakowaniach.
Zmiany proponowane przez UE mają wejść w życie jeszcze w 2023 roku. Obecnie projekt ustawy oczekuje na debatę w parlamencie europejskim.

Czytaj więcej
6 na 10 klientów czyta etykiety