Firmy działające społecznie mogą osiągać lepsze wyniki finansowe

Seth Bannon, założyciel start upu Amicus, powołuje się na badania, które pokazują, że 47% milenialsów zapytanych o to, co jest celem działalności biznesowej, odpowiedziało, że rozwój społeczeństwa oraz ochrona środowiska, a nie maksymalizacja zysków. Firmom odpowiedzialnym społecznie łatwiej także pozyskać bardzo dobrze wykształconych i przedsiębiorczych młodych ludzi. Jak mówi Bannon, aż 83% studentów MBA jest w stanie rozpocząć pracę za pensję niższą o 15% od oczekiwanej, w firmie, która jest realnie zaangażowana społecznie. – Ludzie chcą mieć poczucie, że zmieniają świat wokół siebie w sposób, który stanowi zmianę na lepsze – mówi David Graeber z London School of Economics w wywiadzie dla The Economist.
Dane Instytutu Gallupa pokazują także, że firmy realizując również misję społeczną i angażując w to swoich pracowników, mogą zarobić 147% więcej na akcji niż ich konkurencja działająca wyłącznie dla zysku. Porównując dwie firmy z tej samej branży i o zbliżonej wartości rynkowej, z których jedna dodatkowo działa społecznie, a druga tylko komercyjnie, to właśnie ta pierwsza ma szansę zanotować większe zyski. Potwierdza to raport AON „2017 Trends in Global Employee Engagement” z którego wynika, że większe zaangażowanie pracowników o 5 punktów procentowych może generować wzrost przychodu dla firmy w kolejnym roku nawet o 3 punkty procentowe. Dodatkowo badania Deloitte pokazują, że pracownicy firm zaangażowanych społecznie identyfikują się z nimi nawet o 300% bardziej niż pracownicy firm wyłącznie nastawionych na pomnażanie zysku.
Wśród palących problemów społecznych w Polsce, na które zwracają uwagę firmy współpracujące z organizatorami Zwolnionych z Teorii (ogólnopolska olimpiada z projektów społecznych - przyp. red.), jest między innymi: marnowanie żywności, brak wysokiej samooceny wśród nastolatków czy nieefektywna segregacja odpadów. Programy partnerskie w ramach Zwolnionych z Teorii, wspierające tysiące młodych ludzi w całej Polsce uruchomiły m.in. Biedronka, Unilever (Dove) czy Coca-Cola.
– We współczesnym świecie firmy działające społecznie są coraz lepiej odbierane. Z jednej strony wymaga tego rynek, trendy zagraniczne, a z drugiej powstała ogromna rzesza świadomych prosumentów, którzy chętniej wybierają marki zaangażowane społecznie – mówi Rafał Flis, wiceprezes Zwolnionych z Teorii.