Reklama

DlaHandlu.pl – wiadomości handlowe, FMCG, ecommerce, franczyza, sieci handlowe

Franczyza od kuchni. Prowadził sklepy pod szyldem Spar, teraz zmienił je na Chorten

Na prowadzenie biznesu pod znaną marką chętnych nie brakuje. W handlu detalicznym franczyza to dobry kierunek, zwłaszcza w obecnych trudnych gospodarczo czasach - mówi Krzysztof Kuklicz, prezes nowej spółki Chorten Południe.
Reklama

Chorten Południe jest nową spółką regionalną związana z Polską Grupą Sklepów Spożywczych. To inicjatywa samych kupców związanych wcześniej z siecią SPAR, którym wcześniej spółka SPAR w Polsce ze względu na brak założonej dyscypliny zakupowej, wypowiedziała umowy. Dziś rozmawiamy z prezesem tej spółki.

 

Dlaczego zdecydował się Pan na opuszczenie sieci SPAR? Jak zmieniała się polityka sieci wobec franczyzobiorców?

KK: Jako właściciele sklepów wybraliśmy najkorzystniejszą ofertę dla swojej firmy. Zależało nam na większej autonomii i uznaliśmy, że współpraca z Grupą Chorten bardziej sprzyja dalszemu rozwojowi naszych placówek. Jeżeli chodzi o politykę sieci SPAR, to nie chciałbym jej komentować, każdy z detalistów samodzielnie decyduje, w jakiej formule się odnajduje i tym samym życzę kupcom, którzy pozostają w sieci SPAR wielu sukcesów.

Kilka lat temu dyskutowano o zaletach i wadach franczyzy miękkiej i twardej. Czy ten podział wraca?

KK: Ten podział zawsze był i aktualnie także jest widoczny. Wszystko zależy od tego, w jakim modelu współpracy franczyzobiorca się odnajduje, jakie ma możliwości finansowe i czego oczekuje od franczyzy. Bardzo różne są umowy i zakres ingerencji operatora sieci w prowadzenie biznesu. W przypadku miękkiej franczyzy, a właściwie grupy partnerskiej, jaką jest Grupa Chorten, łączą nas wspólne akcje promocyjne i logo, cała reszta jest w rękach właściciela.

 Franczyza w obecnych trudnych czasach to dobry biznes?

KK: Obserwując rynek, oferta franczyzowa z roku na rok się poszerza, a na prowadzenie biznesu pod znaną marką chętnych nie brakuje. Istotne jest to, jaka jest to branża, ale z pewnością w handlu detalicznym jest to dobry kierunek, zwłaszcza w obecnych trudnych gospodarczo czasach. Właściciele sklepów mogą korzystać na efekcie skali, uzyskując lepsze ceny u dostawców i mogą obniżyć koszty prowadzenia działalności gospodarczej, choćby przez wspólny zakup mediów. Istotna jest także wiedza, jaką wnosi sama organizacja, ale również kontakty z innymi partnerami, z którymi warto wymieniać się doświadczeniami.

 

 

Czy w tym biznesie ma znaczenie pochodzenie marki - polska czy zagraniczna?

KK: W moim przekonaniu patriotyzm jest ważny w biznesie. Istotne jest to, byśmy wspierali polskich przedsiębiorców i potrafili się w tej kwestii jednoczyć również jako konsumenci.  Jeśli pieniądze zasilą rodzime firmy, przełoży się to pozytywnie na stan naszej gospodarki.

Aktualna bolączka franczyzobiorców w Polsce. Co przeszkadza w prowadzeniu biznesu?

KK: Wśród takich czynników wymieniłbym niestabilne prawo, które dość często się zmienia i bez dostosowania go do konkretnych realiów. Przykładem może być wprowadzona od tego roku dyrektywa Omnibus, przy której nie wzięto pod uwagę, że organizator grupy takiej jak Chorten, zrzeszającej kilka tysięcy właścicieli sklepów, planując wspólną promocję, nie zna ceny sprzed 30 dni z każdej z tych placówek i nie jest w stanie pokazać tego w materiałach typu plakat czy gazetka.
Jedną z większych bolączek w biznesie jest wysoka inflacja wpływająca na koszty prowadzenia działalności. Na razie nie widać perspektywy na szybkie ustabilizowanie tej sytuacji.

 

Reklama

Lista tagów

Zobacz komentarze (13)

Proszę podać imię
Proszę wpisać treść komentarza
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum