Gemini Holding: Świąteczne zakupy pod znakiem fast shopping
W Gemini Park Bielsko - Biała footfall w minioną sobotę był o 34 proc. niższy niż w tę samą sobotę rok wcześniej, kiedy to również trwały promocje Black Week. Obiekt także w sobotę nie osiągnął limitu osób mogących jednocześnie przebywać na jego terenie. Przez cały dzień oscylował on na poziomie ok. 70 proc. Także od poniedziałku utrzymuje się on poniżej maksimum określonego w ostatnim rozporządzeniu Rady Ministrów.
Zdaniem Krzysztofa Brączka, dyrektora Gemini Park Bielsko-Biała, to efekt obserwowanych zmian w zachowaniu konsumentów, zwłaszcza teraz po zniesieniu lockdownu. - To jak robimy zakupy w galerii handlowej ewoluuje. Częściej robimy zakupy w pojedynkę, a nie jak w przeszłości całą rodziną lub w gronie znajomych. To duża zmiana w stosunku do tego, jak zakupy robiliśmy przed pandemią - zauważa.
- Sama wizyta w galerii jest także znacznie krótsza, co widać szczególnie w rotacji samochodów na parkingu. Większość klientów ogranicza wizyty do 30-45 minut, realizując w tym czasie konkretne cele zakupowe. Jednocześnie jednak wydajemy więcej, bo w czasie tej jednej wizyty staramy się załatwić wszystkie sprawunki. Dziś średni koszyk zakupowy jest wyższy o ponad 20 proc. Jednocześnie jednak nie mamy już do czynienia z tradycyjnym wielogodzinnym shoppingiem, jaki obserwowaliśmy w okresie przedświątecznym w latach ubiegłych. To fast shopping - dodaje.
To nie jedyna zmiana. Jak zauważa Zbigniew Nowak, dyrektor Gemini Park Tarnów, większość zakupów Polaków jest zaplanowana i bardzo konkretna. Widać to także w ostatnich dniach. - Dziś wielu klientów odwiedza nas np. ze względu na to, że tylko u nas jest sklep danej marki, często ograniczając zakupy wyłącznie do niego. Tak jest w przypadku takich brandów jak C&A czy Jysk - mówi.
Przedstawiciele centrów handlowych zwracają uwagę na jeszcze jeden aspekt powrotów. - Klienci, którzy w ostatnich dniach robią zakupy w galeriach są znacznie bardziej zdyscyplinowani niż przed wprowadzeniem lockdownu w listopadzie. Polacy zrozumieli, że powrót na zakupy i udany sezon świąteczny, zależy w dużej mierze od stosowania się do zasad reżimu sanitarnego - mówi Tomasz Misztalewski, dyrektor Gemini Park Tychy.