Hebe chce powalczyć o udziały w rynku. W II poł. roku może otworzyć ponad 20 sklepów

Jak już informowaliśmy, prezes sieci Hebe - Sacha Djokic - mówił, że Jerónimo Martins zainwestuje 10 mln euro w 2017 r. rozwój konceptu w Polsce. - Chcemy otworzyć ok. 30 sklepów - powiedział prezes spółki Hebe, podkreślając, że fundusze zostaną przeznaczone głównie na otwarcia nowych placówek handlowych, a także remonty.
Sacha Djokic podkreślał, że sieć Hebe jest trzecią firmą drogeryjną na polskim rynku ale jest blisko drugiej pozycji.
Obecnie liderem rynku jest Rossmann - ma około 1200 sklepów (1169 na koniec 2016 r.) i notuje obroty na poziomie ponad 8 mld zł (8 mld 321 mln zł w 2016 r.)
W pierwszej połowie 2017 roku sieć drogerii osiągnęła sprzedaż na poziomie 75 mln euro, co oznacza wzrost o 36 proc. (32,9 proc. przy stałym kursie wymiany) i zakończyła I pół. ze 160 placówkami, z czego 8 zostało otwartych w pierwszej połowie roku (7 otwarć netto). Oznacza to, że w drugim kwartale sieć mocno przyspieszy z ekspansją.
A jak rosła sieć w ostatnim czasie:
W pierwszym kw. 2016 r. szyld Hebe wisiał na 135 sklepach, w pierwszej połowie 2016 r. było nadal 135 sklepów, w trzecim kw. 2016 r. było 141 placówek, na koniec roku sieć miała 153 sklepy. Pierwszy kwartał 2017 r. sieć zakończyła z liczbą 159 sklepów. Na koniec półrocza sieć zrzesza łącznie 160 placówek.
Sprzedaż sieci w pierwszej połowie 2016 r. wynosiła 55 mln euro (przy 135 sklepach), teraz jest to 75 mln euro przy 25 placówkach więcej.
Sieć Hebe rozpoczęła działalność w naszym kraju 6 lat temu. Obecnie ponad dwie trzecie (70%) sklepów Hebe znajduje się w centrach handlowych.