Idą Święta, więc Polacy wpadają w zadłużenia

- Według zeszłorocznych danych IBRiS, na Boże Narodzenie 2021 przeciętna polska rodzina planowała przeznaczyć średnio 1277,30 zł. W tym roku, szacuje się, że wzrost kosztów świątecznych zakupów może sięgnąć blisko 50% w stosunku do poprzedniego roku.
- Święta Bożego Narodzenia dla ponad 91% stanowią okazję do przygotowania prezentów dla bliskich. Czy w tegoroczne święta powinny przynieść skromniejsze podarunki?
Z raportu IBRiS przygotowanego w związku z zeszłorocznym Bożym Narodzeniem wynika, że przeciętna polska rodzina planowała wówczas przeznaczyć średnio 1277,30 zł. Najwięcej świątecznych portfeli było w granicach 1000 zł. Czy to realny budżet także na ten rok?
- Jeszcze w styczniu tego roku zastanawialiśmy się, czy inflacja przekroczy 10%. Na przestrzeni kolejnych miesięcy okazało się, że przekroczy i to znacznie. Obecnie inflacja oscyluje w granicach 17%, co przekłada się na ogólny wzrost kosztów życia. Oznacza to, że najpewniej tegoroczne święta będą w zdecydowanej większości domów skromniejsze niż w minionym roku, a nierealnym jest, że na ich przygotowanie przeznaczymy mniej pieniędzy – prognozuje Marcin Czugan, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.
Sytuacja finansowa Polaków w tym roku jest trudniejsza, niż w 2021 r. Na przestrzeni 2022 r. nawet co dziesiąte gospodarstwo domowe wpadało w długi. Obecnie nawet 62% Polaków prognozuje pogorszenie swojej sytuacji finansowej w nadchodzących miesiącach. Co tym bardziej powinno skłonić, do mądrego gospodarowania świątecznymi wydatkami tak, by nie nadszarpnąć dodatkowo domowego budżetu.
- W tym roku możemy spodziewać się, że w związku z tak licznymi wzrostami cen artykułów spożywczych, za świąteczne zakupy zapłacimy więcej. Ceny niektórych towarów na przestrzeni roku wzrosły nawet o 100%, zatem ogólny wzrost kosztów tegorocznej kolacji wigilijnej może nawet osiągnąć 50% w stosunku do ubiegłorocznych świąt – szacuje Marcin Czugan.
Zadłużenia Polaków na Święta
Iście świąteczną atmosferę mogą zepsuć zmartwienia związane z ciążącymi na nas zadłużeniami, więc warto jeszcze przed Bożym Narodzeniem podjąć działania prowadzące do spłaty długów. Dzięki poczynieniu odpowiednich kroków ku wyjściu z zadłużenia, przerwa bożonarodzeniowa może stać się dobrym momentem na odpoczynek i nabranie energii na Nowy Rok, a nie czasem pełnym obaw i stresu.
- Jeśli nasze długi podlegają windykacji, warto podjąć współpracę z windykatorem, by możliwie jak najszybciej uporać się z zadłużeniem. Unikanie konfrontacji z wierzycielem lub windykacją nie polepszy sytuacji, a jedynie może spowodować wzrost zadłużenia i wkroczenie na ścieżkę sądową. Windykator operuje szeregiem rozwiązań, które mogą okazać się pomocne w spłacie zaległych zobowiązań – w tym m.in. możliwość rozłożenia zadłużenia na raty. Ustalenie szczegółów spłaty zobowiązań może być sprawić, że święta upłyną w spokojniejszej atmosferze – podkreśla prezes ZPF.

Czytaj więcej
Ile wyda na święta statystyczny Polak?