Inwazja Rosji na Ukrainę osłabi waluty. Inflacja przyspieszy?

Jak oceniają, zwiększone ryzyko polityczne i inwestycyjne w regionie doprowadzi do osłabienia walut w Europie Środkowo-Wschodniej. Spadek kursu złotego podwyższać będzie z kolei presję inflacyjną.
W latach największego kryzysu związanego z wojną w Donbasie (dwuletni okres 2014-2015) polski eksport na Ukrainę spadł o 30 proc., a eksport do Rosji o 37 proc. Obecnie Ukraina jest czwartym odbiorcą polskiego eksportu poza państwami UE (2,19 proc. udziału w całości eksportu).
W pierwszych 11 miesiącach 2021 r. eksport wzrósł o 25 proc. w stosunku do analogicznego okresu przed pandemią (2019 r.). Głównymi towarami eksportowanymi na Ukrainę są: samochody, wyroby z tworzyw sztucznych oraz chemikalia i nawozy. Rosja jest trzecim pozaunijnym i siódmym na świecie odbiorcą polskiego eksportu (2,79 proc. udziału w eksporcie), ale pozostaje kluczowym dostawcą surowców energetycznych.
- Kreml, który już obecnie wywiera presję na państwa UE ograniczając dostawy surowców, mogłaby przerywać ich dostawy, by zniechęcić państwa UE do wsparcia Ukrainy. Zaostrzenie konfliktu na Ukrainie stanowi także potencjalne zagrożenie dla polskich inwestycji na Ukrainie, które według danych Narodowego Banku Ukrainy w 2020 r. wyniosły 129,3 mln USD, czyniąc Polskę ósmym największym inwestorem w tym kraju – czytamy w Tygodniku PIE.