Biedronka planuje doprowadzenie do sytuacji identyfikowania ponad 100 produktów marki własnej kodami GS1 DataBar, co będzie stanowiło ok. 10 proc. całkowitej liczby produktów sprzedawanych w tej sieci. - Obecnie, ze względu na to, że ten sam produkt, w różnych regionach produkują dla Biedronki różni producenici w projekt zaangażowanych jest ok. 100 producentów. Rozszerzanie tego projektu jest możliwe. Jednak główny problem leży po stronie technologii druku na opakowaniach plasikowych, kartonowych czy aluminiowych. Jest to związane z tym, że kod GS1 DataBar musi być naniesiony na opakowanie bezpośrednio na linii produkcyjnej, bo zawiera informacje o partii produkowanego towaru - wyjaśnia Marcin Dopierała, regionalny dyrektor operacyjny Jeronimo Martins.

Kody GS1 DataBar mają w swoim kodzie zapisane informacje o dacie przydatności do spożycia i numerze partii, które w przypadku ich przekroczenia powodują automatyczną blokadę sprzedaży. W przypadkach nieprawidłowości zastosowanie kodów DataBar przyspiesza procedurę wycofania partii produktu z rynku. Dzięki nowej generacji kodów kreskowych sieć detaliczna zarządza datami ważności produktów w sposób zautomatyzowany. 

Zgodnie z informacjami ILiM sieć składająca się ze 100 sklepów może wygenerować oszczędności w wysokości 2,33 mln dolarów w przypadku zastosowania kodów GS1 DataBar na wyrobach mięsnych, owocach i warzywach.

Projekt realizowany jest w ścisłej współpracy z Instytutem Logistyki i Magazynowania, który wdraża globalne standardy kodów kreskowych GS1 w Polsce. Kod kreskowy obchodzi w tym roku 40-lecie istnienia na rynku handlu i dystrybucji na świecie.