Reklama
Partner portalu

DlaHandlu.pl – wiadomości handlowe, FMCG, ecommerce, franczyza, sieci handlowe

Kiedy odzyskamy kontrolę nad inflacją? Jest nadzieja na poprawę

GECS to największe, cykliczne badanie ekonomiczne specjalistów ds. rachunkowości, finansów i zarządzania na świecie - zarówno pod względem liczby respondentów, jak i zakresu zmiennych ekonomicznych, które monitoruje. Badanie pokazuje, że pierwsze sześć miesięcy tego roku będzie bez wątpienia trudne, ale na horyzoncie widać  oznaki nadchodzącej zmiany.
Reklama

Pierwsza połowa 2023 roku raczej nie przyniesie wytchnienia i oczekiwanej zmiany. Póki co nie pozbędziemy się utrzymującej się wysokiej inflacji, będziemy też mierzyć się ze spowolnionym globalnym wzrostem gospodarczym, a obawy o sytuację geopolityczną zostaną z nami na dłużej. Jednak większość ekonomistów liczy na pozytywne zmiany, które mają pojawić się w drugiej połowie roku. Zakładając, że banki centralne będą w stanie przywrócić kontrolę nad inflacją, stopy procentowe w Europie i Wielkiej Brytanii powinny przestać rosnąć już w pierwszym kwartale 2023 roku.

Obecnie inflacja hamuje zarówno w Europie Zachodniej, jak i w Ameryce Północnej. Najgorsze spadki zanotowaliśmy  w Q3 2022 roku, kiedy obawy rynku o podwyżkę cen energii były największe. Obecnie możemy mówić o powolnym stabilizowaniu się osłabionej gospodarki. - mówi Agnieszka Jarosz, dyrektor zarządzająca, ACCA Polska, Ukraina i Kraje Bałtyckie.

Indeks zaufania nisko, ale w górę

Indeks zaufania pozostaje poniżej mediany z okresu od 2012 r. Wiele do życzenia pozostawia też poziom pozostałych, monitorowanych wskaźników ekonomicznych. Jest to liczba nowych zamówień, nakładów inwestycyjnych (CapEx) i wskaźnik zatrudnienia. Tu warto dodać, że wskaźnik CapEx wzrósł nieznacznie, ale wciąż pozostaje poniżej średniej z tego samego okresu. Natomiast nowe zamówienia i zatrudnienie wykazały dalsze, niewielkie pogorszenie. Wśród wielu notowanych spadków widzimy też światełko w tunelu. Indeks zaufania GECS rośnie nieznacznie  drugi kwartał z rzędu. Czy to znak, że banki centralne zakończą cykl zacieśniania polityki finansowej?

- Globalny poziom zaufania wzrósł już drugi kwartał z rzędu. Może to dawać nadzieję na zmianę sytuacji na rynkach. Według naszych analiz wzrost zanotowaliśmy nie tylko dlatego, że zmniejszyły się obawy o koszty, ale także dlatego, że obawy o dostęp do finansowania i przepływ płatności nie pogorszyły się. - dodaje Agnieszka Jarosz.

Oczekiwane zmiany na rynkach

Po trudnym początku 2023 r. prognozy zakładają stopniowy powrót do długoterminowego wzrostu gospodarczego w II połowie 2023 r. i w 2024 r. Duże nadzieje pokładane są w rezygnacji Chin z polityki w zakresie COVID-19, przez co sytuacja gospodarcza mogłaby ulec poprawie. Ale i to rodzi obawy - czy w Chinach nie pojawi się nagły wzrost zachorowań? Czy nie zostaną przerwane łańcuchy dostaw i jak poradzą sobie z tym problemem globalni kontrahenci? Między innymi dlatego analitycy z ACCA wskazują, że pierwsza połowa roku będzie niepewna.

- Możemy mówić o roku dwóch biegunów. W najlepszym przypadku pierwsze 6 miesięcy upłynie nam pod znakiem dalszego stabilizowania światowej gospodarki. Gdy uda się osiągnąć pewną równowagę, wtedy w drugiej połowie roku liczymy, że rynek zareaguje pozytywnie na polepszenie sytuacji. - ocenia ekspert.

Rosnący wskaźnik zaufania może wskazywać też na nasze nadzieje, że konflikt rosyjsko-ukraiński wkrótce przejdzie do historii. Nie można zapomnieć, że związane z nim ceny gazu w Europie w 2023 roku, które były chwilowo nawet kilkanaście razy wyższe niż przed pandemią, ostatnio wyraźnie spadły. W obliczu podwyżek cen także relatywnie ciepła zima może dawać nadzieję, że Europa wyjdzie z kryzysu energetycznego cało.

Główne obawy rynku w 2023 roku

W ciągu ostatnich 12 miesięcy doszło do najbardziej agresywnego zaostrzenia globalnej polityki finansowej od ponad 40 lat, pod względem tempa, skali i zakresu. Zaskakujące jest więc, że nie wywarło to jeszcze istotnego wpływu na warunki finansowania i przepływy pieniężne przedsiębiorstw. Trzeba jednak pamiętać, że polityka pieniężna działa z opóźnieniem, co sugeruje, że może to stać się większym problemem w dalszej części 2023 r. Światowa gospodarka stoi w obliczu trzech głównych niepewności.

Po pierwsze pojawia się pytanie, czy banki centralne nie nałożyły na gospodarki zbyt dużych obostrzeń? Po drugie, czy Chiny sprawnie poradzą sobie z COVID-19? I po trzecie, czy presja płacowa osłabnie, bez równoczesnego, znacznego osłabienia rynku pracy? Należy dodać, że już teraz dyrektorzy finansowi stoją przed wieloma wyzwaniami. Ankieta przeprowadzona przez firmę Gartner wśród 234 dyrektorów finansowych wykazała, że ponad połowa z nich uważa zatrudnienie i utrzymanie pracowników za najtrudniejsze zadanie do wykonania, w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

Jednym z nierozwiązanych problemów są również kwestie zatrudnienia pracowników po COVID 19. Czy połączenie wcześniejszych emerytur, wpływu pandemii na stan zdrowia i przejścia na pracę hybrydową zmieniło równowagę sił między pracodawcami a pracownikami? Ta nowa dynamika rynku pracy może utrudnić bankom centralnym sprowadzenie inflacji bazowej z powrotem do celu na poziomie 2%. Odpowiedź na każde z tych pytań stanie się znacznie wyraźniejsza wraz z postępem 2023 roku.

Reklama

Lista tagów

Zobacz komentarze (0)

Proszę podać imię
Proszę wpisać treść komentarza
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum