Kolporter: Z powodu pandemii sytuacja na rynku pracy się zmieniła. Prowadzenie saloniku to pewne źródło dochodów
– Z powodu pandemii sytuacja na rynku pracy się zmieniła. Wiele osób doświadczyło znacznego pogorszenia warunków finansowych czy wręcz utraty źródła utrzymania. Chodzi nie tylko o osoby zatrudnione na etatach, ale także np. właścicieli niewielkich sklepików, które z dnia na dzień musiały zostać zamknięte. A prowadzenie saloniku to pewne źródło dochodów, jasne i przejrzyste warunki współpracy – mówi Dariusz Materek, rzecznik prasowy Kolportera.
Osoby prowadzące saloniki są związane z Kolporterem umową ajencyjną. W handlu ajencja to forma współpracy, w ramach której ajent wynajmuje lub otrzymuje od innej firmy przestrzeń handlową lub usługową, w pełni przez nią wyposażoną i zaopatrzoną w towar. Głównym obowiązkiem ajenta jest świadczenie usług związanych z prowadzeniem sprzedaży towaru. Ajent – inaczej niż np. w systemach franczyzowych – nie musi posiadać własnego punktu, nie musi również kupować towaru ani ponosić dodatkowych nakładów. – Nie wymagamy doświadczenia w handlu, mamy własny system szkoleń, który w pełni przygotowuje do prowadzenia saloniku. Ajentom zapewniamy też stałe, bieżące wsparcie w codziennej pracy – podkreśla Dariusz Materek. Wysokość zarobków ajentów zależy wyłącznie od ich skuteczności. Gwarantowana przez Kolportera podstawa to jeden ze składników wynagrodzenia, drugim jest prowizja naliczana od sprzedaży.