Koniec wybiegu z "placówką pocztową". Czy sieci znajdą inny sposób na niedziele?

Mijają trzy lata od wprowadzenia zakazu handlu w niedziele. Temat od początku budził wiele emocji, a ostatnio zrobiło się o nim znów głośno m.in. za sprawą abp Wiktora Skworca, który podczas swojego przesłania do pielgrzymów sporo miejsca poświęcił próbom omijania zakazu handlu w niedziele przez sklepy wielkopowierzchniowe. Powiedział, że takie firmy "nie są siewcami pokoju”. Dyskusja momentalnie odżyła, a miesiąc później poseł PiS Janusz Śniadek ogłosił, że nowelizacja ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę jest już gotowa i na początku lipca trafi do Sejmu.
Placówki pocztowe otwarte, poczta zamknięta…
Od 2020 r. zakaz handlu nie obowiązuje jedynie w siedem niedziel w roku. Jeśli nic się nie zmieni, to w tym roku sklepy będą jeszcze otwarte w ostatnią niedzielę sierpnia, a także w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie. Obecna ustawa przewiduje katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obowiązuje m.in. w cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani w kawiarniach. Zakaz można oczywiście obejść. Przepisy umożliwiają prowadzenie sprzedaży właścicielom sklepów oraz rodzinie. Z tego wyjątku mogą korzystać franczyzobiorcy, którzy mogą otworzyć placówkę, jeżeli będą samodzielnie lub z rodziną obsługiwać klientów. Otwarte mogą być również markety, które świadczą usługi pocztowe, a ich liczba stale się zwiększa. I właśnie o tę możliwość zaczęła się kłótnia.
Duchowny piętnuje, Solidarność apeluje, poseł Śniadek obiecuje
W maju w Piekarach Śląskich odbywała się doroczna pielgrzymka do Sanktuarium Matki Bożej Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Przed rozpoczęciem mszy przesłanie społeczne wygłosił abp Wiktor Skworc. Duchowny odniósł się do kwestii łamania przez sieci handlowe zakazu handlu w niedziele tymi słowami: "Siewcami pokoju społecznego nie są ci, którzy omijając ustawę o ograniczeniu handlu w niedzielę, obowiązującą w pełni dopiero od wiosny 2020 r., dążą – nawet wbrew praktyce zachodnich krajów europejskich – do otwarcia centrów handlowych w niedziele pod pretekstem świadczenia usług pocztowych”.
Dodał, że wiele sieci sklepów wielkopowierzchniowych otrzymało status placówek pocztowych na podstawie umowy o współpracy z kontrolowaną przez PKN Orlen firmą “Ruch”. Wspomniał również o sieci Kaufland, która taki status otrzymała: „Niemiecka sieć Kaufland już triumfalnie ogłosiła, że dołącza do firm handlowych, które wykorzystują furtkę o usługach pocztowych umożliwiającą sprzedaż również w niedziele niehandlowe. Za zachodnią granicą nie mogą handlować, niedziela jest chroniona konstytucją. U nas omijają prawo”.
Zaraz po wystąpieniu duchownego do tematu powróciła handlowa Solidarność, która wiele razy zwracała uwagę na kwestię omijania przepisów. 2 czerwca organizacja zaapelowała do premiera Mateusza Morawieckiego o jak najszybsze uszczelnienie ustawy. W stanowisku przesłanym szefowi rządu związkowcy wskazują, że kolejne sieci handlowe zaczynają obchodzić ograniczenia i ustawa niebawem stanie się martwym prawem.
Całość w Strefie Premium