Koszyk cenowy: Jak pandemia wpłynęła na ceny w dużych sieciach handlowych?
Badania Koszyka cen, przez ostatni - pandemiczny rok, były prowadzone jedynie w sklepach internetowych. W tym kanale nie było widać wielkich wahań cen, pomimo, że inflacja w 2020 r. wyniosła 3,4 proc., zaś wzrost cen żywności sięgnął 4,7 proc. jednocześnie mieliśmy do czynienia ze spadkiem prywatnej konsumpcji o 3 proc. i wzrostem płacy minimalnej o 15,6 proc. Po roku wracamy do badań Koszyka cen w sklepach stacjonarnych. Ogólny wniosek po roku przerwy – dyskonty są nadal w stanie sypać promocjami i zbijać ceny. Hipermarkety starają się im dotrzymywać kroku, ale coraz częściej łapią zadyszkę.

fot, Koszyk cen
Reklama
Eksperci mają różne opinie na temat wagi ceny dla konsumenta postcovidowego. Jedno jest pewne, że dyskonty zyskują klientów kosztem wszystkich formatów, bo mają lokalizacje i ofertę odpowiadające potrzebom bliskości a nawet lokalności. Okazuje się także, że to właśnie dyskonty a nie hipermarkety obniżały ceny na przestrzeni ostatniego roku.
I tak choć Auchan w większości badanych miast utrzymał pozycję lidera cenowego, to ceny w tej sieci podskoczyły na przestrzeni roku prawie o 30 zł – przy zakupie tych samych produktów. Z kolei Lidl był w stanie rozwiązać worek z promocjami, na tyle szeroko, że zszedł z cenami o 21 zł rdr.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa
regulamin.
Reklama