Reklama

DlaHandlu.pl – wiadomości handlowe, FMCG, ecommerce, franczyza, sieci handlowe

Kradzieże dobijają małe sklepy?

Według najnowszego raportu zaprezentowanego przez PRM – przygotowanego na zlecenie Eurocash – rynek spożywczy w Polsce urośnie do 440 mld zł w 2023 roku (wzrost o 9,3% względem ubiegłego roku), a w roku 2025 osiągnie już wartość 483 mld zł. Wpływa na to napływ imigrantów zza wschodniej granicy i  inflacja zwiększającą wartość obrotów w handlu detalicznym.
Reklama

Równie dobrze ma się eksport polskiej żywności. Z danych opublikowanych w styczniu 2023 przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa wynika, że tylko do listopada ubiegłego roku eksport polskiej żywności osiągnął wartość 204 mld złotych (43,6 mld EUR) , gdzie w analogicznym okresie rok wcześniej wartość ta wyniosła 155 mld złotych. Większość produktów eksportujemy do krajów Unii Europejskiej, w szczególności do Niemiec, ale także poza UE np. do Stanów Zjednoczonych czy Arabii Saudyjskiej.

Małych sklepów ubywa

Jednocześnie jak podaje Dun & Bradstreet, z mapy polskich sklepów zniknęło w 2022 roku blisko 4000 placówek, a kolejne 9,500 zawiesiło swoją działalność. W większości problemy dotykają sklepów spożywczych. Z rynku znikają mniejsze, osiedlowe placówki, a ich miejsce po raz kolejny zajmują dyskonty. Tylko pod koniec grudnia 2022 r. Jeronimo Martins otworzyło w Polsce kolejne 24 sklepy sieci Biedronka. W równym stopniu, niezależnie od wielkości placówki i skali biznesu, wszyscy sprzedawcy borykają się z tymi samymi problemami – rosnącymi cenami energii, kosztami najmu, wzrostem kosztów płac czy rosnącymi stratami spowodowanymi kradzieżami. Jeszcze nie tak dawno temu media rozpisywały się o zamykaniu masła w gablotach, niczym kiedyś drogich alkoholi premium.

– Dane dotyczące wzrostu liczby kradzieży w polskich sklepach są alarmujące. Policja mówi o prawie 30% wzroście rok do roku. Z jednej strony część klientów kradnie z powodu postępującego zubożenia – rosnące ceny niemal wszystkich produktów popychają ich do tych działań, a z drugiej strony planowane zmiany z prawie podnoszące próg, od którego mówimy o przestępstwie kradzieży, zamiast o wykroczeniu, zachęcają zorganizowane grupy. Mniejsze sklepy, w tym dyskonty, bardzo często rezygnowały z jakichkolwiek zabezpieczeń przeciwkradzieżowych i do dziś ich nie mają. Powody były różne, ale często też słyszeliśmy o braku miejsca na instalację anten czy bramek. Nie jest rozwiązaniem problemu zamknąć kasy automatyczne, jak to miało miejsce w jednej z sieci handlowych na terenie Niemiec. Sztuką jest mądrze ograniczyć straty, poprzez wykorzystanie nowoczesnych rozwiązań, które nie utrudniają życia uczciwym konsumentom – tłumaczy Robert Głażewski, Business Unit Director w Checkpoint Systems. 

Królują dyskonty

O tym, że w Polsce dyskonty niemal „rozdają karty” na rynku handlu detalicznego w sektorze spożywczym, świadczą także inne dane. Na koniec ubiegłego roku Biedronka mogła pochwalić się 3395 placówkami, Lidl posiada 850 sklepów (wzrost o 100 placówek w ciągu roku), Netto to 660 sklepów, a Aldi 250 . Równie imponująco wygląda rozwój sieci Dino, która na koniec 2022 liczyła 2156 sklepów, co oznacza przyrost aż o 344 placówki w ciągu roku. Na siłę dyskontów nie wpływa jednak tylko ich wysoka dostępność i rozbudowana sieć placówek. Okres pandemii zmienił przyzwyczajenia Polaków i coraz chętniej robimy większe zakupy, ale rzadziej. Odsetek osób, które deklarują właśnie taką formę, wynosi już 51%. Choć w dużych ośrodkach miejskich część ruchu przeniosła się do internetowych supermarketów spożywczych, to jednak aż 60% konsumentów nigdy nie robiło zakupów spożywczych w ten sposób i nadal preferuje sklepy stacjonarne. Nie oznacza to, że całkowicie rację bytu stracił tzw. mikro-handel, małe, rodzinne czy osiedlowe sklepy. Na mapie Europy jesteśmy krajem wciąż o największym udziale sprzedaży w placówkach mniejszego formatu, czyli poniżej 300 mkw.

Jednocześnie polscy konsumenci coraz częściej studiują gazetki reklamowe w poszukiwaniu najlepszych okazji.

– Dane płynące z badania Nielsen Shopper Trends 2022 pokazują, że rośnie odsetek konsumentów, którzy bez problemu zmienią sklep ze względu na korzystniejszą ofertę u konkurencji. Już 33% z nas tak postąpi, co stanowi wzrost o 5 punktów procentowych w stosunku do poprzedniego badania. Coraz częściej będziemy obserwować zakupy podzielone – w jednym sklepie kupimy tańsze masło, w drugim mięso w okazyjnej cenie, a w trzecim proszek do prania. Sklepom coraz trudniej będzie budować lojalność swoich klientów, kiedy ci stają się coraz bardziej wrażliwi na cenę. To znowu uderzy w mniejsze, osiedlowe sklepy, które działają poza dużymi sieciami i nie mają szans na agresywną walkę cenową. Mogą one jednak postawić na unikalne doświadczenia klientów – jak poczucie doskonałej obsługi czy też wysoką jakość oferowanych produktów – dodaje Robert Głażewski z Checkpoint Systems.

Rok 2023 upłynie pod znakiem jeszcze silniejszego umacniania się dyskontów, szukaniem przez konsumentów tańszych zamienników, niską lojalnością wobec sieci handlowych i – niestety – nadal rosnącym poziomem kradzieży.

Reklama

Lista tagów

Zobacz komentarze (0)

Proszę podać imię
Proszę wpisać treść komentarza
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum