Lidl w omnichannel dzięki grze dla dzieci

Zadaniem gracza jest prowadzenie wirtualnego sklepu, ale My Lidl Shop to coś więcej niż zwykła gra, pozwala bowiem łączyć wirtualną rzeczywistość z zakupami w prawdziwym sklepie. Zadaniem graczy jest przekształcenie małego sklepiku lokalnego w duży supermarket. Aby to osiągnąć, gracze muszą szukać produktów i odczytywać kody kreskowe w sklepach fizycznych. W ten sposób zbierają monety cyfrowe, które wykorzystują w grze. Gracze zdobywają punkty również poprzez zapewnienie stałej dostępności produktów, a także uzupełnianie zapasów i "czyszczenie" magazynu. Użytkownicy są również oceniani poprzez indeks satysfakcji klienta i mają do czynienia z wyzwaniami, z którymi na co dzień mierzą się pracownicy supermarketów.
Zobacz film:
W styczniu ubiegłego roku Tesco wprowadziło własną grę na tablety i telefony - „Moje Małe Tesco”. Majka – manager sklepu i zarazem główna postać w grze – pokazuje graczom jak zbudować i udekorować własny sklep, jak zamawiać produkty, uzupełniać półki, ustalać terminy dostawy, czy rekrutować zespół do obsługi klientów. Gra pozwala również na handel wymienny miedzy graczami, gdzie razem podejmowane są codzienne wyzwania w rywalizacji o tytuł najlepiej prowadzonego sklepu. Główny cel to zadowolenie klientów i zwiększenie sprzedaży.