• Udostępnij
• drukuj prześlij dalej komentarze (1)

- Jeśli chodzi o sklepy tradycyjne za dostosowanie się do Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady UE nr 1169/2011 i dostarczenie do sprzedaży produktów z etykietami zawierającymi pełne wymagane informacje są odpowiedzialni producenci, a w e-commerce ta odpowiedzialność została przeniesiona na właścicieli sklepów internetowych - o ile etykieta na sprzedawanym produkcie jest zgodna z wymogami - mówi Kamila Wrońska, Country Manager Brandbank Poland Sp. z o. o.

Przepisy te wchodzą w życie 13 grudnia 2014 roku. Określają one m.in. wymagania dotyczące czytelności informacji na opakowaniach oraz nowe wymogi dla etykiet produktów sprzedawanych w e-sklepach.

Jak podkreśla Kamila Wrońska, pełne informacje, w odgórnie ustalonym zakresie i formie, na temat produktów żywieniowych, muszą być dostępne dla klienta w każdym punkcie sprzedaży - również w sklepie internetowym - bez obciążania konsumentów jakimikolwiek dodatkowymi kosztami lub wymogami.

- Właściciele sklepów internetowych będą więc prawnie zobowiązani do przedstawienia pełnych i szczegółowych informacji o produktach spożywczych, jakimi handlują. W tej chwili większość z polskich e-sklepów z branży FMCG nie podaje danych np. o składzie lub wartościach odżywczych produktów wcale lub podaje niepełne/nieaktualne- mówi Kamila Wrońska.

Jej zdaniem, widać już zwiększony ruch wśród e-sklepów, którym zależy, aby jak najdokładniej odwzorować informacje o artykule na jego tzw. elektronicznej etykiecie. - E-sklepom coraz bardziej zależy na współpracy w tym zakresie z producentami oraz wyspecjalizowanymi podmiotami, które wdrażają odpowiednie rozwiązania usprawniające proces tworzenia, zarządzania i dystrybucji danych produktowych - dodaje specjalistka Brandbank.

Jak przyznaje Kamila Wrońska, największa wątpliwość i podstawowe pytanie, jakie zadają sobie obie strony (producenci i e-sklepy) to skąd pozyskiwać dane zgodne z nowym prawem oraz co się stanie, jeśli nic nie zrobią w kierunku przystosowania się do Rozporządzenia UE lub nie zdążą na czas. Unijne rozporządzenie nie pozostawia tu opcji alternatywnych.

- Nie dostosowanie się do nowych regulacji w przypadku e-sklepu (na przykład niewyświetlanie obowiązkowych treści o produktach) narazi go na kary finansowe i sprawi, że nie będzie mógł legalnie sprzedawać nieprawidłowo eksponowanych artykułów spożywczych. Producent natomiast nie będzie mógł sprzedawać swoich produktów na terenie całej Unii Europejskiej bez wyraźnie przedstawionych na etykiecie wszystkich obowiązkowych informacji wymienionych w nowych przepisach - podsumowuje.