Kradzieże przy kasach samoobsługowych. Czy trzeba znowelizować Kodeks karny?

Na kwestię procederu polegającego na podmianie etykiet kupowanych produktów i konieczności nowelizacji Kodeksu karnego wskazał poseł Jarosław Sachajko. Wysłał w tej sprawie interpelację do ministra sprawiedliwości.
Podmiana etykiety przy kasie samoobsługowej. Oszustwo, przywłaszczenie czy kradzież?
Czy piśmie czytamy: " Sygnalizowany problem dotyczy nagminnego procederu polegającego na "podmianie" etykiet kupowanych produktów, w wyniku czego dochodzi do zapłaty za inny (tańszy) produkt niż zabierany przez sprawcę. W przypadku dokonywania ww. czynu zabronionego przy kasie obsługiwanej przez pracownika sklepu sprawca popełnia czyn zabroniony z art. 286 (zazwyczaj § 3) Kodeksu karnego, tj. przestępstwo oszustwa. Przy przestępstwie oszustwa nie stosuje się "przepołowienia", więc taki czyn jest przestępstwem, niezależnie od kwoty. Natomiast, jak słusznie wskazuje orzecznictwo, (vide: wyrok Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 19 maja 2022 r. sygn. akt VII Ka 3/22), samo przeklejenie kodów kreskowych, a następnie skanowanie tak oklejonego towaru na samoobsługowych automatach nie wprowadza w błąd osoby (kasjera, właściciela sklepu), a jedynie automat, co w sposób oczywisty dyskwalifikuje możliwość przypisania sprawcy czynu z art. 286 K.k., którego podmiotem musi być konkretna osoba, a przedmiotem wykonawczym jest wprowadzenie w błąd osoby, a nie rzeczy.
Należy zauważyć, iż powyższe różnicowanie sytuacji prawnej, mimo popełnienia praktycznie tego samego czynu zabronionego, jest sytuacją niekorzystną społecznie, bowiem sprawca dokonujący oszustwa, korzystając z kasy automatycznej, gdzie nie ma możliwości weryfikacji wzrokowej towaru, jest traktowany łagodniej niż sprawca dokonujący przestępstwa oszustwa przy kasie obsługowej."
Pad wiec pytanie: Czy rozważane jest wprowadzenie nowelizacji Kodeksu karnego mającej na celu ujednolicenie sytuacji sprawcy w przypadku dokonywania ww. procederu, niezależnie od miejsca skanowania produktu?
Na interpelację odpowiedział Marcin Warchoł, Sekretarz Stanu. Niestety nie zajmuje on jasnego stanowiska. Co możemy wyczytać w piśmie?
"(...) oszustwo należy do specyficznych przestępstw przeciwko mieniu, gdzie sprawca nie używa przemocy, a pokrzywdzony dobrowolnie wydaje własne lub cudze mienie. W obecnym stanie prawnym sprawca doprowadza do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez wprowadzenie innej osoby w błąd, przez wykorzystanie jej błędu lub niezdolności do należytego zrozumienia podejmowanych działań. Czynności wykonawcze podejmowane przez sprawcę muszą przy oszustwie doprowadzić adresata działań sprawcy do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem. Przedmiotem
wykonawczym oszustwa jest osoba, którą sprawca za pomocą podstępu skłania do aktywnego udziału w realizacji jego zamiaru oraz mienie będące przedmiotem rozporządzenia przez tę osobę (może to być mienie zarówno rozporządzającego, jak i innego podmiotu). Dla wyczerpania znamion oszustwa nie jest natomiast konieczne, aby sprawca wprowadził pokrzywdzonego w błąd osobiście.
W kontekście zasygnalizowanego problemu trudności w dokonaniu kwalifikacji prawnej czynu sprawcy mogą wiązać się z przyjęciem, że zapłata w kasie automatycznej odbywa się całkowicie bez udziału „czynnika ludzkiego”, a zatem brak jest „osoby”, której błąd zostanie wykorzystany. Niekiedy wskazuje się, że twierdzenie, iż oszukańcze czynności dokonywane przy takiej kasie nie wprowadzają w błąd osób fizycznych nie wydaje się trafne, bowiem system
działa wprawdzie automatycznie, ale nie całkowicie niezależnie od konkretnych osób.
Należy bowiem podnieść, że w świetle prawa podczas czynności związanych z zapłatą przy wykorzystaniu kasy samoobsługowej za produkt oferowany do sprzedaży w placówce handlowej dochodzi do zawarcia cywilnej umowy sprzedaży pomiędzy klientem sklepu (kupującym), a jego właścicielem (sprzedawcą). Zgodnie zaś z treścią art. 535 k.c. przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Zapłata przy użyciu kasy automatycznej powoduje powstanie zobowiązania, mimo fizycznej nieobecności kontrahenta."
Oszustwo przy kasie samoobsługowej. Brak elementu „wprowadzenia w błąd innej osoby”
Marcin Warchoł dalej pisze : " (...) Z drugiej zaś strony, nie negując tego, że przy dokonywaniu zakupów w sklepie, w których płatność następuje w kasie samoobsługowej, dochodzi do zawarcia umowy sprzedaży pomiędzy kupującym i sprzedającym (właścicielem produktu), a działanie sprawcy, który podmienia etykietę na produkcie w celu zapłaty za niego niższej ceny, jest działaniem niegodziwym, podjętym z wykorzystaniem oszukańczych zabiegów mających na celu pokrzywdzenie sprzedającego (właściciela produktu) i osiągnięcie przez sprawcę korzyści majątkowej, to jak najbardziej możliwy jest też pogląd, że tego rodzaju postawa nie wyczerpuje wszystkich ustawowych znamion przestępstwa oszustwa. W zachowaniu takiego sprawcy brak bowiem elementu „wprowadzenia w błąd innej osoby”, co stanowi konstytutywną przesłankę dla wystąpienia występku spenalizowanego w art. 286 § 1 k.k. Uwzględniając poczynione rozważania można by było przyjąć, że takie zachowanie (przy uwzględnieniu rzeczywistej wartości będącego przedmiotem wadliwej transakcji produktu) należy kwalifikować jako przestępstwo przywłaszczenia z art. 284 § 1 k.k., albo jako przywłaszczenie z art. 119 § 1 k.w. Czyn ten zostaje zrealizowany w momencie, gdy sprawca po uiszczeniu zaniżonej ceny zaczyna władać tym produktem jak jego właściciel."
Wyrok w sprawie oszustw przy kasach samoobsługowych
Marcin Warchoł dalej wspomina przykład sądowego wyroku z maja 20222 roku.
Powołany w interpelacji wyrok Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z 19 maja 2022 r., sygn. akt VII Ka 3/22, zmienił orzeczenie Sądu Rejonowego we Wschowie w sprawie o sygn. akt II K 308/21, z tego względu, że w ocenie
kwalifikacji prawnej dokonanej przez sąd II instancji wystąpiły zasadnicze różnice skutkujące zmianą kwalifikacji czynu zarzuconego sprawcy z art. 286 § 3 k.k. na art. 119 § 1 k.w.
Podmiana etykiety. Ważne czy pracownik sklepu był obecny przy kasie
Marcin Warchoł dodaje również, że w niektórych stanach faktycznych sprawca dokonujący zamiany etykiet produktów kupowanych za pomocą kasy samoobsługowej dodatkowo korzysta z pomocy pracownika sklepu, którego wprowadza w błąd, co również może rzutować na ocenę prawną przedstawionego zagadnienia w toku postępowania sądowego.
- Z tych względów, zważywszy, że interpretacja przywołanych w interpelacji zagadnień jest złożona, a ocena zachowania sprawcy w poszczególnych stanach faktycznych podlega ocenie sądów, to zajęcie w tym względzie kategorycznego stanowiska mogłoby wpłynąć na linię orzeczniczą niezależnych sądów i stanowiłoby niepotrzebną ingerencję w judykaturę - podsumowuje Marcin Warchoł.