Polacy piją coraz więcej droższej whisky
Jak wynika z danych dostarczanych przez SWA (Scotch Whisky Association), po raz pierwszy od dłuższego czasu mieliśmy do czynienia z widocznym wzrostem importu do Polski lepszej jakościowo whisky - zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym. Pod względem ilości sprowadzanej kategorii single malt, tempo było niemal dwucyfrowe (wzrost o 9,25 proc.). Jeszcze lepszy wynik odnotowano, biorąc pod uwagę wartość alkoholu. Dynamika wzrostu w tym segmencie wyniosła 22,1 proc. Oznacza to, że Polacy nie tylko sięgają po lepszą whisky, ale również coraz częściej decydują się na kupno droższych odmian w ramach kategorii single malt.
- Polacy od kilku lat edukują się w zakresie picia whisky. Wielu z nich sięga po nowe, często droższe odmiany tego trunku, poszukując coraz bardziej zróżnicowanego wachlarza aromatów i smaków. Cena przestaje być kluczowym czynnikiem wyboru. Zwracają uwagę na pochodzenie, sposób produkcji oraz beczkę, w jakiej leżakowała whisky. Nierzadko decydują się na jej wybór kosztem dobrej wódki lub wina – mówi Jarosław Buss, właściciel firmy Tudor House, dystrybuującej alkohole, oraz sieci sklepów Ballantines.
Podobny trend widoczny jest w kategorii tańszych blended whisky (tzw. whisky mieszana). O ile wynik pod względem ilościowym był bardzo zbliżony do uzyskanego rok wcześniej (wzrost o 0,48 proc.), o tyle w ujęciu wartościowym wzrost był już bardzo widoczny – r/r o 14,51 proc. Wniosek jest jeden - nawet w przypadku tańszych whisky blendowanych przestajemy kierować się wyłącznie ceną. - Polacy mają swoje preferencje, ulubione marki nawet w tej kategorii whisky. Nie wystarczy już tylko napis „whisky” na etykiecie. Klienci oczekują czegoś więcej – dodaje Jarosław Buss.
W raportowanym okresie do Polski trafiło dokładnie 1 903 964 tzw. cases (tj. kartonów o pojemności 8,4 l, na które składa się 12 butelek) , czyli o 0,7 proc. mniej niż rok wcześniej. Ich wartość liczona w funtach brytyjskich (GBP) była jednak wyższa o 14,59 proc.
Mimo coraz lepszych wyników w imporcie szkockiej whisky, nadal nieco odstajemy od światowej czołówki, zatem drzemie w polskim rynku jeszcze spory potencjał. W ujęciu globalnym (ilościowym) plasujemy się na 13. miejscu. Pozycje na podium zajmują: Francja, USA oraz Indie. Biorąc pod uwagę wyłącznie kraje Europy, Polska osiągnęła 5. miejsce. Poza wspomnianą Francją, wyprzedzają nas jeszcze: Hiszpania, Niemcy (z wynikami dwukrotnie lepszymi) oraz Łotwa. Pod względem wartościowym zajmujemy 16. pozycję na świecie oraz 6. w Europie, gdzie dodatkowo wyprzedza nas Holandia.
W opinii ekspertów, w najbliższym czasie będziemy mieć do czynienia z utrzymującym się wzrostem importu szkockiej whisky pomimo zakazu reklamy oraz sprzedaży alkoholu w Internecie, ponieważ rzadko decyzja o kupnie tego alkoholu zapada pod wpływem reklamy.