Pracownica wygrała w sądzie z Biedronką. Poszło o majowy protest
Sieci handlowe uznały ubiegłoroczny majowy protest pracowników za nielegalny. Niektóre z nich, w tym Biedronka i Dino, wyciągnęły w związku z tym konsekwencje, udzielając nagany za udział w akcji. Ukarani się z tym nie zgodzili i oddali sprawy do sądów. Właśnie zapadają pierwsze wyroki - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Fot. materiały prasowe
Reklama
Jak podaje "DGP", jest pierwsza wygrana pracownika w sprawie udzielonej mu nagany za udział w proteście.
Pracownica naganę otrzymała w czerwcu ub. r. W uzasadnieniu przeczytała, że została nałożona za rozdawanie ulotek informacyjnych o proteście oraz za naruszenie bezpieczeństwa i higieny pracy w sklepie. Jednak na czas udziału w akcji kobieta wzięła wolne, co oznacza, że nie była w tym dniu zobligowana do pełnienia obowiązków pracowniczych.
Przypomnijmy: 2 maja br. podczas protestu części pracowników sieci handlowych były rozdawane ulotki dla klientów sklepów oraz dla pracowników sieci handlowych. Dodatkowo protestujący pracownicy mieli przyklejoną nakleję z wizerunkiem pandy. Naklejki i ulotki przygotował NSZZ Solidarność.
Reklama