Prezes ZP PPS: Branża spirytusowa jest ofiarą kumulacji niekorzystnych zjawisk

Jak można ocenić ten rok w branży spirytusowej?
Ze względu na epidemię COVID-19 ten rok jest wyjątkowy dla całej gospodarki i tak należy na to patrzeć. Wyjątkowy w sensie negatywnym. Epidemia dotknęła każdy z sektorów, w tym również branżę spirytusową. Ograniczenia wprowadzone w celu zahamowania rozprzestrzeniania się epidemii w pierwszym rzędzie najmocniej dotknęły handlu i sektora HoReCa, a więc naturalnych partnerów i dystrybutorów naszych produktów. Sprzedaż każdej z kategorii alkoholowych spadła. Jakkolwiek na ostateczne oceny musimy poczekać do końca roku, to z pewnością wyniki będą niższe od ubiegłorocznych.
Można powiedzieć, że w 2020 roku jesteśmy ofiarą kumulacji niekorzystnych dla branży zjawisk. Podniesienie akcyzy na alkohol o 10 proc. na początku roku, opłaty od sprzedaży alkoholu w małych opakowaniach, która de facto dotyczy jedynie wyrobów spirytusowych i lockdown wiosenny sprawiły, że producenci musieli się zmierzyć z całkowicie nową sytuacją na rynku.
Dodatkowo niektórzy z producentów odpowiadając na potrzeby związane z epidemią przestawili część produkcji na spirytus skażony do produkcji środków odkażających. W dalszym ciągu uważamy, że szczególnie opłata od hurtowej sprzedaży małych formatów budzi szereg wątpliwości prawnych i jest po prostu biznesowo niesprawiedliwa, bo obciąża tylko jedną kategorię alkoholu – wyroby spirytusowe.
Więcej na portalspozywczy.pl