Protesty wobec budowy marketu na terenie dawnego cmentarza

Budowa marketu stoi obecnie pod znakiem zapytania. Na jego powstanie nie zgodził się wojewódzki konserwator zabytków podkreślając m.in., że na miejscu nadal mogą być ślady pochówków.
Następnie inwestor wycofał swój wniosek o ustalenie warunków zabudowy. - Pod koniec kwietnia złożył go ponownie - informuje Ewa Boguta, zastępca dyrektora Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta w Lublinie. - Nie analizowaliśmy go jeszcze szczegółowo, więc nie mogę powiedzieć czym różni się od poprzedniego - dodaje.
Biuro Architektoniczne "Plewa" podkreśla, że chce uzgodnić z miastem projekt, tak by tym razem konserwator nie miał zastrzeżeń. - Minęło 50 lat od ostatniego pochówku na tym terenie i dlatego mamy prawo tam budować - dodaje.