Rynek odzieży używanej potroił się w ciągu dwóch lat. Jest to szansa dla e-commerce

Second hand sprawia, że luksusowa moda staje się namacalna
Jak wykazała ankieta przeprowadzona wśród 2000 konsumentów , dla ponad 50 proc. badanych decydującym argumentem jest niższa cena. Dla prawie 40 proc. istotny jest zrównoważony rozwój. Oba punkty silnie dotykają branżę mody luksusowej. Produkty wyższej jakości mają dłuższą żywotność i w ten sposób stają się dla wielu bardziej namacalne niż wcześniej.

Czytaj więcej
OLX: Polacy upatrują oszczędności w re-commerce
Innym ważnym punktem, który dla 35 procent ankietowanych odgrywa ważną rolę, jest dreszczyk emocji towarzyszący polowaniu na ubrania. Second hand stwarza możliwości zakupienia luksusowych marek, takich jak Prada, Burberry czy Louis Vuitton. 60 procent ankietowanych stwierdziło, że po raz pierwszy odkryło markę poprzez zakup rzeczy z drugiej ręki.
Własna garderoba jako źródło dochodu
Szczególnie teraz, gdy wszystko drożeje i istnieje ryzyko dodatkowych kosztów związanych z rosnącymi kosztami energii, kupujący nie tylko przygląda się uważnie podczas zakupów. Spośród ankietowanych, 60 proc. stwierdziło, że w równym stopniu chce zrobić porządek we własnej szafie, a także zarobić pieniądze odsprzedając część swojej garderoby.
Z drugiej strony 30 proc. postrzega jako przeszkodę czas potrzebny na sprzedaż: robienie zdjęć, pisanie tekstów, publikowanie na marketplace. Platformy sprzedażowe mogłyby wykorzystać taką wiedzę do uproszczenia procesu sprzedaży dla konsumentów i tym samym odróżnienia się od konkurencji na rynku.

Czytaj więcej
Vinted ma pomysł na tańsze dostawy
Według BCG osiągnięto już punkt, w którym popyt przewyższa podaż w niektórych segmentach. Jednym ze sposobów zaspokojenia rosnącego popytu byłoby zatem uatrakcyjnienie sprzedaży. Jeśli platformy sprzedażowe i marki rozpoznają tę potrzebę, mogą czerpać korzyści ze stale rozwijającego się rynku.