Reklama
Partner portalu

DlaHandlu.pl – wiadomości handlowe, FMCG, ecommerce, franczyza, sieci handlowe

Sieci handlowe szybko naprawiają błędy w gazetkach promocyjnych

Eksperci programu AdRetail Inspirio dostrzegają, że branża handlowa poprawiła wygląd swoich gazetek reklamowych. Członkowie kapituły doszli do takiego wniosku po analizie blisko 60 tys. stron publikacji z całego 2017 roku. Według nich, wydania zyskały na estetyce. Zmieniły się również ich treści. Chaos, który jeszcze niedawno był widoczny, jest dużo mniejszy. Te firmy, które najlepiej radzą sobie na rynku, mogą także spodziewać się, że ich praktyki zostaną przejęte przez konkurencję. Muszą więc szukać nowych pomysłów i wciąż udoskonalać materiały.
Reklama

Powołując do życia program AdRetail Inspirio, organizatorzy postawili przed sobą dwa cele. Pierwszy to wyłonienie najciekawszych na rynku gazetek promocyjnych. Drugi oznacza popularyzację właściwych rozwiązań i praktyk handlowych, przeznaczonych dla konsumentów. Po dwóch edycjach eksperci branżowi oceniają, że ta inicjatywa zaczyna spełniać swoją rolę. 
– Od poprzedniej edycji poprawiło się bardzo wiele i to zaledwie w przeciągu pół roku, co jest niezwykle zaskakujące. Przede wszystkim zmieniły się treści gazetek. Produkty i akcje są lepiej dopasowane do wydarzeń i sezonów handlowych. Polepszyła się również jakość prezentacji. Promocje są wyraźniejsze i bardziej czytelne dla odbiorcy. Generalnie zwiększyło się zorientowanie na konsumenta i jego potrzeby – zauważa Andrzej Wojciechowicz, ekspert Komisji Europejskiej i członek kapituły programu AdRetail Inspirio.

Dr Maria Andrzej Faliński, Prezes Stowarzyszenia „Forum dialogu gospodarczego” dostrzega z kolei większe powiązanie tekstu z obrazem. Sieci wyraźnie starają się mocniej przyciągać uwagę konsumenta. Tworzą przekaz bardziej skondensowany, a jednocześnie wewnętrznie zróżnicowany. Widać to w dążeniu do komunikacji kontrastowej, w tym w wyborze kolorów, aranżacji i kształtów elementów widocznych na stronach.

Jak podkreśla dr Faliński, laureaci programu najbardziej dbają o wyrazistość przekazu i o unikanie chaosu. Natomiast do większości gazetek została wprowadzona pewna logika zarówno w stosowanej kolorystyce, jak i w opisach produktów. Dla przykładu, jedna z sieci zauważyła, że istnieje pewien klucz skuteczności użycia konkretnych barw tła i informacji o cenie. Zaczęto je różnicować w taki sposób, żeby przyciągnąć uwagę klienta. Tego wcześniej nie było, a ostatnio to się coraz częściej pojawia.

– Obserwując rynek, mam wrażenie, że przynajmniej cześć sieci sukcesywnie stosuje zalecenia ekspertów, co oczywiście bardzo mnie cieszy. Konsumentowi łatwiej jest odnaleźć to, czego tak naprawdę szuka w tego typu publikacjach. W praktyce przeznacza mniej czasu na odnajdywanie atrakcyjnych rabatów. Kolejnym faktem jest to, że słabsi gracze na rynku dostają dobre wzorce i mogą się znacząco podciągnąć – stwierdza Norbert Kowalski, dyrektor zarządzający Grupą AdRetail i przewodniczący kapituły.

Z kolei Andrzej Wojciechowicz radzi sieciom, które słabiej wypadły w rankingu, żeby nie kopiowały pomysłów liderów, tylko szukały własnych wyróżników. 
– Widać, że pod naporem krytyki monotonii obserwowanej dotychczas w gazetkach, sieci próbują nowych rozwiązań. I tak dla przykładu, duża część analizowanego materiału robi teraz wrażenie ekranu. Chodzi oczywiście o wykorzystanie skuteczności przekazu elektronicznego. Jest to podporządkowane pewnej psychologii zauważania przedstawianego produktu na stronie. Ponadto wszyscy podkreślają funkcję danego artykułu, a więc użyteczność towaru. I to jest kierunek, w którym będą podążały firmy handlowe – przewiduje dr Faliński.

Z kolei Sebastian Starzyński, prezes Instytutu Badawczego ABR SESTA i członek kapituły, przypomina, że sieci muszą patrzeć w przyszłość i przygotowywać się do nadchodzących zmian. Będą one polegały m.in. na personalizacji ofert. Jednocześnie firmy muszą stale obserwować rynek i ulepszać tradycyjne gazetki, które jeszcze długo nie znikną z rynku. To będzie wynikało z przyzwyczajeń i preferencji Polaków.

– Sieci muszą naprawdę wczuwać się w czytelników. Klient chce otworzyć gazetkę i od razu rozumieć, jakie korzyści odniesie z wizyty w konkretnym sklepie i dlaczego warto kupić dany produkt. Powinien łatwo kalkulować, jak wysokie zyski przyniosą mu aktualne rabaty. Cena ma być przedstawiona w tak wyraźny sposób, żeby konsument od razu ją zobaczył i zrozumiał przekaz. Warto też mobilizować twórców publikacji do stosowania tych prostych zasad – uważa Yves Frerot.

 

Reklama

Lista tagów

Zobacz komentarze (0)

Proszę podać imię
Proszę wpisać treść komentarza
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum