Numer telefonu komórkowego lub adres mailowy i smartfon wystarczą, żeby przelać komuś pieniądze. Można będzie np. bezpośrednio na miejscu podzielić i uregulować koszty wspólnej wycieczki - bez pomyłek w liczeniu gotówki czy zapominania o należnościach. Inna opcja to pożyczenie od kogoś gotówki i oddanie jej zaraz przelewem przez smartfon. Tym samym płatności P2P wychodzą naprzeciw rosnącej potrzebie korzystania z różnorodnych usług w każdym miejscu - i to możliwie szybko i w jak najprostszy sposób.

Firma SIX uważa, że ten trend z całą pewnością jest „hot" i będzie go dokładnie obserwować. Prognozujemy, że w ciągu następnych 2-3 lat większość europejskich banków będzie oferować możliwość dokonywania płatności P2P. W Wielkiej Brytanii płatności P2P już weszły w życie - można tam w prosty i bezpieczny sposób realizować płatności wśród znajomych, a nawet płacić rachunki przy pomocy smartfona.

- Sposoby płatności w Polsce podlegają dynamicznym zmianom, by odpowiadać na oczekiwania klientów dotyczące szybkości i wygody transakcji. Polacy doceniają innowacje technologiczne, świadczy o tym choćby fakt, że jesteśmy liderem w Europie jeśli chodzi o popularność płatności zbliżeniowych. SIX wierzy, że transakcje P2P w nadchodzących latach mogą stać się ważnym elementem rynku płatności bezgotówkocyh w Polsce - powiedział Sebastian Ramatowski, SIX Payment Services.