SN w sprawie Tigera: Prawo do marki ma tylko Dariusz Michalczewski

Ponadto Sąd Najwyższy stwierdził, że korzystając z oznaczenia TIGER dla napojów energetyzujących po rozwiązaniu umowy z FoodCare przez Dariusza Michalczewskiego i Fundację „Równe Szanse”, spółka Wiesława Włodarskiego popełniła czyny nieuczciwej konkurencji, w szczególności naruszyła dobre obyczaje w obrocie gospodarczym. Na podstawie podpisanej w 2010 r. umowy z Fundacją Darka Michalczewskiego "Równe Szanse" oraz Dariuszem Michalczewskim to Spółki z Grupy Maspex posiadają wyłączną licencję na korzystanie z oznaczenia TIGER i są odpowiedzialne za zapewnienie produkcji, dystrybucji i promocji napojów energetycznych pod nazwą TIGER.
Wskutek wyroku Sądu Najwyższego na korzyść Dariusza Michalczewskiego i Jego Fundacji zostały utrzymane w mocy zakazy dla spółki FoodCare dotyczące m.in. sprzedaży i reklamy napojów z oznaczeniem TIGER. Wyrok Sądu oznacza, że ostatecznie spółce FoodCare zakazane zostało korzystanie z oznaczenia TIGER na rynku napojów energetyzujących.
- Prawie 10 lat walki i wielka spektakularna wygrana – wyrok Sądu Najwyższego jest ostateczny i nokautujący dla FoodCare. Sąd jednoznacznie potwierdził, że prawo do oznaczenia TIGER dla napojów energetycznych należy do mnie. I od tego wyroku nie ma odwołania. Warto było walczyć i się nie poddawać - podsumował Dariusz Michalczewski.
W swoim uzasadnieniu Sąd podał m.in., że to Dariusz Michalczewski jako pierwszy rozpoczął używanie oznaczenia „TIGER” na rynku energetyków i wyłącznie jemu przysługuje prawo do „powszechnie znanego znaku towarowego” TIGER na tym rynku, a prawo do tego znaku w żadnym zakresie nie przysługuje spółce FoodCare. Ponadto Sąd Najwyższy stwierdził, że korzystając z oznaczenia TIGER dla napojów energetyzujących po rozwiązaniu umowy z FoodCare przez Dariusza Michalczewskiego i Fundację „Równe Szanse”, FoodCare popełnił czyny nieuczciwej konkurencji, w szczególności naruszył dobre obyczaje w obrocie gospodarczym. Sąd Najwyższy uznał także, że oznaczenie „TIGER” od początku należało do Dariusza Michalczewskiego – że to on go używał „za pośrednictwem” producenta napoju – FoodCare, który korzystał w określonym czasie z oznaczenia „TIGER” jedynie w sposób zależny, na podstawie praw i zgody Dariusza Michalczewskiego. Nie mógł więc z tego tytułu nabyć żadnych praw. Prawa do oznaczenia „TIGER” należały i nadal należą do Dariusza Michalczewskiego.
Jak przypomina Maspex, spór dotyczący oznaczenia TIGER rozpoczął się w 2010 roku, kiedy to Fundacja „Równe Szanse” oraz Dariusz Michalczewski rozwiązali umowę licencyjną ze spółką Foodcare, wskutek czego wygasło upoważnienie dla tej spółki do korzystania z oznaczenia TIGER oraz pozostałych dóbr niematerialnych Dariusza Michalczewskiego. Powodem rozwiązania zawartej na 50+50 lat umowy było niewywiązywanie się przez Foodcare z przewidzianych w niej obowiązków, a w szczególności zaprzestanie płacenia Fundacji należnego wynagrodzenia z tytułu licencji na używanie oznaczenia TIGER.
Umowa między stronami kompleksowo regulowała zasady korzystania przez spółkę FoodCare z oznaczenia TIGER oraz innych dóbr z nim związanych, należących do Dariusza Michalczewskiego, tj. m.in. jego pseudonimu sportowego Tiger, znaków towarowych słownych i słowno-graficznych zarejestrowanych na jego rzecz, a także jego wizerunku. Zgodnie z umową dobra te mogły być wykorzystywane przez spółkę FoodCare w czasie trwania umowy wyłącznie za wynagrodzeniem i na zasadach określonych w kontrakcie. Pomimo rozwiązania umowy spółka FoodCare nadal prowadziła sprzedaż i reklamę produktów z oznaczeniem TIGER, a także BLACK TIGER oraz wykorzystywała skojarzenia z oznaczeniem TIGER w reklamie swojego nowego produktu energetyzującego.
Już w styczniu 2011 roku Sąd Okręgowy w Krakowie wydał postanowienie, które następnie utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny, zakazujące spółce FoodCare wprowadzania do obrotu i reklamy napojów z oznaczeniem TIGER. Oznaczało to, że na czas trwania procesu spółka FoodCare miała zakaz wprowadzania do obrotu i reklamy wszystkich energetyków zawierających oznaczenia: „Tiger”, „Black Tiger”, „Tiger Vit” lub jakiekolwiek inne oznaczenie z elementem „TIGER”, niezależnie od sposobu jego przedstawienia. W marcu 2016 roku Sąd Okręgowy w Krakowie wydał wyrok na korzyść Dariusza Michalczewskiego i Fundacji, który został utrzymany wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 5 marca 2018, a wczoraj potwierdzony ostatecznie wyrokiem Sądu Najwyższego.
W chwili obecnej, na podstawie podpisanej w 2010 r. umowy z Fundacją "Równe Szanse" oraz Dariuszem Michalczewskim, spółki z Grupy Maspex posiadają wyłączną licencję na korzystanie m.in. z oznaczenia TIGER i pseudonimu Dariusza Michalczewskiego „Tiger”, znaków towarowych z określeniem „Tiger”, a także do wykorzystywania wizerunku Dariusza Michalczewskiego. Spółki z Grupy Maspex odpowiedzialne są za zapewnienie produkcji, dystrybucji i promocji produktów będących efektem tej współpracy.