Spór o targowisko w Piotrkowie Trybunalskim
Na list otwarty kupców do Prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego odpowiedział Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta (jako organ wykonujący władztwo w imieniu prezydenta), że nie planuje się likwidacji targowiska, a tylko „zmiany organizacyjne”, które mają „poprawić komfort mieszkańców, usprawnić rozwiązania komunikacyjne i ograniczyć obszar, na którym odbywa się handel”, a o ostatecznych decyzjach kupcy mają być informowani.
Radni otrzymali projekt uchwały RM przygotowany 4 września. Zakłada on, że na targowisku w okolicy Hali Targowej handel miałby się odbywać tylko określonymi produktami; artykułami spożywczymi, ogrodniczymi, warzywami i owocami. Wykluczono natomiast drobne AGD czy tekstylia.
Podczas najbliższej sesji Rady Miasta (30 września) będzie omawiane wyłączenie terenów wokół Hali na ul. Targowej – prywatnego targowiska firmy WBH-A Staszór SP.J. – z targowisk miejskich. Tam opłata za metr kwadratowy powierzchni ma się skomercjalizować i wzrosnąć z 3 do 25 zł, bo „istnieje pilna konieczność uporządkowania działalności handlowej prowadzonej w formie targowiskowej na miejscach wyznaczonych do handlu na gruntach należących do Piotrkowa Trybunalskiego w ciągu ulicy Targowej oraz na terenach prywatnych, leżących w bezpośrednim sąsiedztwie tj. przy ul. Sienkiewicza, tak aby nie stwarzała trwających od lat uciążliwości dla mieszkańców osiedla położonego przy ul. Targowej” – argumentuje miasto.
Kupcy z Targowiska Miejskiego i firma WBH-A Staszór SP.J. twierdzą, ze nikt nie konsultował z nimi tej decyzji. Dlatego domagają się dyskusji i konsultacji społecznych oraz odroczenia głosowania nad projektem uchwały.