Reklama
Partner portalu

DlaHandlu.pl – wiadomości handlowe, FMCG, ecommerce, franczyza, sieci handlowe

TOP 10: Sklepy oferujące tanie zakupy pną się na liście największych detalistów

W 2022 roku na liście największych światowych detalistów znaleźli się Walmart, Amazon, Schwarz Group, Aldi, Costco, Ahold Delhaize, Carrefour, IKEA, Seven&I, The Home Depot. Kilkanaście lat temu na tej liście wysoką pozycję zajmowało Tesco i Metro Group. Wówczas nie było na niej Amazona, Aldiego, IKEA oraz Seven&I. Co zmieniło się w tym czasie?
Reklama

Biedniejące społeczeństwa szukają tańszych zakupów

99 proc. ludzkości zmaga się ze zbilansowaniem swojego portfela w obliczu rosnących rachunków, cen za podstawowe produkty oraz rat kredytów. Około 1,7 mld pracowników żyje w krajach, w których inflacja przewyższa płace. Redukcja ubóstwa utknęła "w martwym punkcie" w zeszłym roku, po tym, jak liczba biednych na świecie gwałtownie wzrosła w 2020 roku. Do tego doszła jeszcze wojna w Ukrainie, która tylko podniosła ceny żywności i energii - czytamy w wiadomości PAP.

Jednocześnie z raportu Oxfam wynika, że odczas pandemii koronawirusa, 1 proc. najbogatszych ludzi świata zarobił blisko dwa razy więcej niż pozostała część populacji. Autorzy wskazali, że 1 proc. najbogatszych ludzi podczas pandemii zwiększył swój majątek o 26 bilionów dolarów. Wszyscy pozostali o 16 bilionów dolarów.

 

 

Z tego względu na liście największych sieci handlowych w górę pną się te podmioty, które proponują tanie zakupy dla coraz bardziej biedniejącej klasy średniej. Pierwszą pozycję wrankingu Top 50 Największych Globalnych Detalistów, przygotowanego przez amerykańską organizację National Retail Federation cały czas okupuje Wamart - sieć, która posługuje się sloganami reklamowymi Oszczędzaj pieniądze. Żyj lepiej oraz Zawsze niskie ceny. Zawsze. Na liście pną się w górę także formaty dyskontowe takie jak Lidl i Aldi a także IKEA, która definiuje się przez pryzmat demokratycznych zakupów: dostępnych finansowo i dopasowanych do kurczących się metraży mieszkań. 

W ostatnim czasie IKEA opublikowała raport na temat zmartwień Polaków. Okazuje się, że przejmuje nas ogólna gospodarka państwa (77%), finanse gospodarstw domowych (68%), standard życia oraz zdrowie i samopoczucie.

Według raportu 13% naszych rodaków spodziewa się, że kryzys związany ze wzrostem kosztów utrzymania wpłynie na ważne momenty, takie jak zawarcie małżeństwa i posiadanie dzieci. Ponad jedna trzecia Polek i Polaków (37%) spodziewa się, że jeśli koszty utrzymania znacznie wzrosną to ucierpią na tym ich hobby i zainteresowania poza domem. Co ważne, dla 19% z nich zmartwieniem jest także stabilność zatrudnienia. 
Prawie połowa (45%) Polaków (w porównaniu z 35% badanych na świecie) spodziewa się, że wskutek wzrostu kosztów życia najbardziej ucierpią remonty i zmiany wystroju domu.

Z powodu kurczących się dochodów, ogólnego ubożenia i rosnących kosztów wiele marek wprowadza opcję subskrypcji czyli leasingu konsumenckiego na podstawowe produkty. Może sie bowiem okazać, że będzie to jedyna dostępna dla konsumentów opcja korzystania z dóbr, na które ich nie stać.

052082_r0_940.jpg
052082_r0_940.jpg

Coraz mniejsze mieszkania, brak kuchni, gotowe posiłki

Już w 2019 roku IKEA przedstawiła progozny z których wynikało, że w zatłoczonych miastach przyszłości kuchnie, przedpokoje i jadalnie będą współdzielone przez zamieszkujące budynek rodziny, a znajdujące się w nim meble dostosują się do aktualnych potrzeb. Do 2050 roku 70 proc. światowej populacji będzie chciała mieszkać w miastach a mieszkania a raczej kompleksy mieszkalno-sypialne będą musiały zapewnić bliskość sklepów z daniami gotowymi do zjedzenia. W tej sytuacji nie dziwi, że na 9. miejsce rankingu Top 50 Największych Globalnych Detalistów, wskoczył koncern Seven & I, który prowadzi 79 000 sklepów własnych i franczyzowych w 19 krajach. Większość lokalizacji sieci to małe sklepy ogólnospożywcze 7-Eleven w Stanach Zjednoczonych i Japonii. Sieć oferuje coraz to nowe, gotowe rozwiązania żywieniowe, które odpowiadają na potrzebę szybkiego i taniego jedzenia w mieszkaniu pozbawionym kuchni. Warto przy okazji dodać, że wiele oferowanych przez sieć rozwiązań to marki własne a nie produkty brandowe.

W tej sytuacji można sobie zadać pytanie, dlaczego z rankingu zniknęła sieć Tesco, która kojarzyła się z taniością jak żaden inny detalista. Wydaje się, że jedna z możliwych odpowiedzi dotyczy ekspozycji wejściowej. Sieć sprzedawała na wejściu opony, gdy klienci jeszcze oczekiwali świeżych warzyw i przerzuciła się na ekspozycję warzyw, gdy klienci znowu zaczęli przeczesywać sklepy w poszukiwaniu najtańszych ofert. 

Jak zatem będzie wyglądał ranking największych detalistów za rok? Zapewne bardziej demokratycznie.

 

Reklama

Lista tagów

Zobacz komentarze (0)

Proszę podać imię
Proszę wpisać treść komentarza
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum