Układ czy upadłość? Firma Janusza Palikota wojuje na wnioski do sądu

- Wczoraj jeden z inwestorów spółek Palikota złożył wniosek o postępowanie sanacyjne + jednocześnie wniosek o upadłość. W odpowiedzi zarząd MWPiW złożył wniosek o postępowanie o zatwierdzenie układu - poinformował Marek Maślanka w piątek na Twitterze.
Grupa Manufaktura Piwa Wódki i Wina złożyła do sądu wniosek
o uruchomienie postępowania zatwierdzającego układ z wierzycielami, w ramach postępowania restrukturyzacyjnego. Celem wniosku jest ochrona aktywów należących do spółek Grupy przed zapowiadanymi przez część wierzycieli wnioskami o upadłość, jak również przed politycznie motywowanymi atakami ze strony organów państwa - czytamy w komunikacie spółki przesłanym do redakcji w poniedziałek.
Problemy Janusza Plaikota
Janusz Palikot od początku 2020 roku pełni funkcję prezesa Manufaktury Piwa, Wódki i Wina. Natomiast od połowy 2021 roku w zarządzie spółki jako wiceprezesi są Tomasz Niebutyć i Tomasz Czechowski.
W ramach postępowania układowego spółka przygotowuje plan spłaty zaległych należności, przy czym od zatwierdzenia postępowania przez sąd nie musi ich spłacać, nie można też ogłosić jej upadłości. Propozycja spłaty należności (zwykle zadłużone firmy chcą umorzenia znacznej części zobowiązań) musi zostać zaakceptowana przez wierzycieli.
- Podjęliśmy decyzję o złożeniu wniosku do sądu o uruchomienie postępowania zatwierdzającego układ z wierzycielami dla Manufaktury Piwa Wódki i Wina oraz Tenczyńskiej Dystrybucji. W ramach postępowania restrukturyzacyjnego aktywa Grupy MPWiW będą chronione przez sąd przed próbami rozparcelowywania ich w ramach odrębnych postępowań wszczynanych przez wierzycieli. Będzie także chroniony przed zapowiedzianymi i trwającymi już atakami ze strony polityków, którzy próbują wykorzystać nasze problemy do swoich celów politycznych. Dzięki wsparciu grupy Inwestorów, zwłaszcza ze strony Marka Maślanki udzielonego w czerwcu br. cały czas produkujemy nasze alkohole i na bieżąco obsługujemy zamówienia spływające z rynku. Liczba i wartość zamówień są na rekordowych poziomach, co pokazuje nasz potencjał. Współpraca z inwestorami pozwoliła nam zapewnić optymalną dostępność naszego asortymentu wytwarzanego w ramach Grupy, jak również na bieżące dostawy do wszystkich punktów sprzedaży, z którymi posiadamy umowy. To był od zawsze nasz słaby punkt, mieliśmy więcej zamówień niż mogliśmy wyprodukować, ze względu na ograniczone środki obrotowe. Warto podkreślić, że dzięki wpływom ze sprzedaży mamy pieniądze na podtrzymanie działalności produkcyjnej i regulowanie części istniejących zobowiązań, zwłaszcza wobec pracowników. Zakład w Tenczynku pracuje normalnie, jest gotów w każdej chwili do zwielokrotnienia produkcji, jeśli uda się utrzymać rosnące zainteresowanie rynku. Do tego dochodzi stock magazynowy wartości kilku milionów, który jest regularnie upłyniany. – powiedział Janusz Palikot.
Sytuacja zmusiła Grupę do zmiany sposobu finansowania ze społecznościowego na branżowy. Janusz Palikot i Marek Maślanka prowadzą zaawansowane rozmowy z potencjalnymi inwestorami, którzy mają zapewnić finansowanie na czas niezbędnych zmian gwarantujących odzyskanie pełnej płynności. Prowadzone są rozmowy z kilkoma podmiotami, które są realnie zainteresowanie inwestycjami rzędu 20 mln euro w biznes grupy MPWiW. - Wierzę, że postępowanie układowe da nam czas na odzyskanie pełnej kontroli nad finansami i uzyskanie zdolności do regulowania wszystkich zobowiązań na czas. Celem wniosku jest zapewnienie warunków i czasu do wypracowania środków
z przeznaczeniem ich na spłatę wszystkich zobowiązań wobec inwestorów (niezależnie od ich poziomu zaangażowania), kontrahentów i pracowników. By to się mogło stać potrzeba czasu i ciężkiej pracy, którą od kilku tygodni nadzoruję i zapewniam, że mamy potencjał by wyjść na prostą. Postępowanie restrukturyzacyjne ma ochronić MPWiW przed upadłością, do której nie powinno dojść, a o którą część zniecierpliwionych inwestorów zamierza wnioskować. Rozumiejąc irytację tych wierzycieli, apeluję mimo wszystko, kolejny raz, o danie sobie wspólnie szansy. Tę firmę można i trzeba uratować. – powiedział Marek Maślanka, inwestor zaangażowany w ratowanie MPWiW.