W listopadzie ruszy nowa hala Podlaskiego Centrum Rolno-Towarowego

- Sprzedawcy poszukują atrakcyjnych powierzchni, niebędących jednak galeriami handlowymi. Z kolei klienci cenią sobie zróżnicowaną ofertę i zakupy bezpośrednio u producentów – tak Mieczysław Pugawko, prezes PCR-T SA, tłumaczy, dlaczego spółka zdecydowała się na tę inwestycję.
Budowa ruszyła na początku roku. Nowy obiekt powstaje w sąsiedztwie istniejącej już hali handlowej. Będzie nieco mniejsza od obecnej hali targowej, ale znacznie bardziej nowoczesna. W listopadzie już będą mogli wprowadzać się pierwsi najemcy.
Na 3 tys. mkw. czeka na nich 45 boksów – różne wielkości. Mają od 35 do 130,5 mkw.
Każdy lokal będzie wyposażony w kompletne przegrody z blach stalowych powlekanych, a od strony korytarza będzie miał kratę rolowaną z napędem elektrycznym. Wszystkie lokale od strony korytarza będą miały też miejsce na szyld lub reklamę. Oczywiście każde stanowisko handlowe ma dostęp do energii elektrycznej, dostęp do bieżącej wody i odprowadzenie ścieków. Boksy są również ogrzewane.
– Dzięki inwestycji teren giełdy zyska na estetyce – mówi Mieczysław Pugawko. – Powstaną też nowe miejsca pracy, a klienci dostaną zróżnicowaną ofertę.