Z drugiej ręki - pomoc uchodźcom zmieni nas, rynek handlowy i strategie marek

Druga postawa, która pozwoliła na wyzwolenie takiego entuzjazmu pomocowego jest postępujące przekonanie, że konsumpcjonizm w wersji, który znaliśmy doprowadził nas tylko do tego, że mamy za dużo rzeczy.
Pandemia przećwiczyła nas też w działaniu kryzysowym. Obserwowaliśmy sposoby redukowania stresu przez odzyskiwanie wpływu na rzeczywistość, przez działanie razem, łączenie się w pewne grupy także pomocowe. To dawało nam poczucie, że nie jesteśmy bezradni.
Nauczyliśmy się też, że dzielenie się, a zatem uszczerbek naszego stanu posiadania nie zmienia naszej wartości.
Myślę, że wspólnotowe doświadczenie goszczenia osób, które uciekły w jednej kurtce i jednej parze butów z okupowanego kraju, spowoduje zmianę priorytetów - z rzeczy na życie samo w sobie, trwałe relacje i budowanie wspólnoty w oparciu o wspólne wartości - wskazuje Katarzyna Konkel.
Socjolożka mówi też w jaki sposób to doświadczenie może zmienić rynek handlowy i strategie marketingowe marek.