Dotychczas właściciele sklepów i punktów usługowych płacili oni odrębnie każdej organizacji, według różnych zasad i według stawek nieuwzględniających zakresu wykorzystania muzyki czy filmów. Nowe tabele silniej różnicują opłaty w zależności od potencjalnych korzyści, jakie może czerpać przedsiębiorca z eksploatacji praw - mówi Bogusław Pluta, Dyrektor OZZ ZPAV.

Jak wynika z wyliczeń mały sklep do 20 mkw. w Warszawie płacił dotychczas za wykorzystanie muzyki ok. 120 zł rocznie. Obecnie zapłaci o 3 zł więcej. Z kolei sklep w małej miejswości (poniżej 5 tys. osób) zauważy obniżkę o połowę do 63 zł rocznie. Średni sklep (300 mkw.), który wydawał 507 zł na zakup praw dotyczących wykotrzystania muzyki zapłaci w Warszawie ok. 362 zł zaś w małej miejscowości jedynie 192 zł. Dla sklepów wielkopowierzchniowych (pow. 2500 mkw.) sytuacja jest jeszcze lepsza bo zamiast płaconych dotychczas 3779 zł będzie on musiał wydać od 750 zł, o ile działa w Warszawie do 383 zł, o ile działa w małej miejsowości. Opłaty wzrosną zaś w przypadku punktów fryzjerskich, dyskotek czy części restauracji. 

W myśl ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 r. każdy, kto wykorzystuje w swojej działalności muzykę lub filmy jest zobligowany do uzyskania niezbędnych licencji i wniesienia stosownych opłat z tytułu ich eksploatacji do Organizacji Zbiorowego Zarządzania, reprezentujących twórców, wykonawców i producentów.