Nie wszystkie sieci muszą się bać - pod lupą Christine Tacon będą tylko te, których roczny obrót przekracza 1 mld funtów, czyli między innymi Tesco, Sainsbury i Asda. Nowa pani inspektor zdążyła już pogrozić im palcem, zapowiadając, że sieci, które do tej pory nie traktowały fair swoich dostawców, będą musiały ich przepraszać w mediach o zasięgu ogólnokrajowym. Jeśli to nie pomoże, posypią się kary finansowe.