Sprzedawcy z Allegro, którzy wysyłają towar do paczkomatów InPostu, w tym tygodniu zaczęli zauważać niesłusznie naliczane opłaty za niewłaściwe gabaryty paczek. W systemie billingowym pojawiły się rachunki nawet po kilkaset złotych.

Sprawa wywołała duże poruszenie wśród przedsiębiorców. Część sprzedawców dodatkowe opłaty uznała za umyślne działanie firmy i zaczęła wzywać do pisania skarg do rzecznika przedsiębiorców.

Wszystko wyjaśniło się po komunikacie InPostu, który ogłosił, że całe zamieszanie wynika z błędu w systemie informatycznym. "Informujemy, iż w systemie bilingowym mogło dojść do nieprawidłowości przy naliczaniu opłat za przesyłki paczkomatowe nadane przed 1 grudnia" - napisano. Firma zapewniła, że obecnie wszystko działa, jak należy i przeprasza za powstałe niedogodności.

Więcej na Money.pl