Ceny paliw a dostawa. Konsumenci zrezygnują z zakupów online?

- Niekoniecznie. Tym, co najbardziej przyciąga klientów do zakupów online są
bowiem nie tylko ceny, ale także szeroko rozumiana wygoda. Polega ona m.in.
na nieograniczonym czasie zakupów, braku konieczności jechania do sklepu czy
dźwigania ciężkich paczek, co ma szczególne znaczenie w przypadku
dokonywanych „na zapas” zakupów spożywczych. Polskie rodziny często robią
większe zakupy raz na tydzień - dwa, a w międzyczasie dokupują niezbędne
pojedyncze produkty, np. te z krótkim terminem ważności. I właśnie te duże
zakupy często dokonywane są w kanale online, ze względu na tak istotny
komfort i wygodę - mówi nam ekspert.
Żywność podrożeje wszędzie
- Warto zaznaczyć, że w ich przypadku wartość koszyka jest często wystarczająca, aby dostawa była darmowa, tak więc zwyżka cen paliw ma tu wpływ jedynie pośredni, poprzez wzrost cen samych produktów, nie zaś
koszty dowozu. Produkty drożeją zaś wszędzie – zarówno w kanale tradycyjnym, jak i online. Kto raz spróbuje zakupów w sieci, często pozostaje im wierny. E-commerce kusi promocjami, darmowymi dostawami oraz oszczędnością czasu. Przewiduję, że te czynniki nadal będą przyciągać konsumentów i wpływać na rozwój zakupów przez internet, pomimo rosnących kosztów paliw i transportu - podsumowuje Sylwester Kubiak.