Ekspert: Warunkiem sukcesu branży FMCG w e-commerce jest wartość dodana dla konsumenta

─ Biorąc pod uwagę obecną sytuację biznesów e-grocery, Kaufland chciał prawdopodobnie powalczyć o odbieranie klientów pozostałym sieciom. Mógł to zrobić znacząco obniżając ceny – co w przypadku założeń projektu oraz marżowości tego rynku jest bardzo trudne. Inną drogą mogłoby być zaproponowanie unikalnego rozwiązania dla klientów – dotyczącego sposobu dostarczania produktów jak elastyczność i szybkość oraz jakości sprzedawanych warzyw czy owoców – czego nie zaproponowano ─ wyjaśnia ekspert.
─ Wchodząc na wysoce konkurencyjny rynek, bez rewolucyjnych rozwiązań, musimy brać pod uwagę długą perspektywę osiągania oczekiwanego zysku, bez gwarancji sukcesu. Nastawiając się przy tym, na wykonywanie poszczególnych czynności lepiej niż pozostali gracze na rynku, niezależnie czy będzie to dbanie o doświadczenia klientów na etapie zakupów w e-sklepie, czy na etapie dostarczania produktów pod adres docelowy. Namiastkę gwarancji sukcesu daje więc wyróżnienie się lub perfekcja w podstawowej obsłudze.
Posiadanie części e-commerce dla sklepów stacjonarnych z branży FMCG nie jest jeszcze, zdaniem Emila Pawłowskiego, warunkiem koniecznym przetrwania. ─ Te, które jako pierwsze weszły w e-handel oraz zoptymalizowały procesy po swojej stronie będą funkcjonowały. Jednak wejście nowych marek bez istotnych elementów wyróżniających, pomimo niskiej bariery wkroczenia na ten rynek niekoniecznie skończy się sukcesem. Najlepszy moment na to, by ze standardową usługą wejść na rynek e-commerce mamy już za sobą. Teraz warunkiem sukcesu jest już wartość dodana dla konsumenta ─ uważa Emil Pawłowski.